Od początku lutego zebraliśmy 7 tys. PLN. Potrzebujemy jeszcze 5 tys

Zeszłotygodniowy apel spotkał się z natychmiastową odpowiedzią naszych Czytelników, za którą bardzo serdecznie dziękujemy. Podczas gdy w styczniu zebraliśmy jedynie 3 tys. PLN, to w ciągu pierwszych 11 dni lutego zebraliśmy sumę grubo przewyższająca dwukrotność tej kwoty. To dużo, ale wciąż za mało, byśmy mogli mówić o odsunięciu wiszącej nad nami groźby likwidacji.

Doświadczenie uczy, że tylko dramatyczne apele przynoszą zauważalny rezultat. Gdy w czerwcu poinformowaliśmy naszych czytelników, że z przyczyn finansowych musieliśmy się rozstać z jednym z naszych pracowników, w ciągu dwóch dni zebraliśmy kwotę 2 tys. PLN, czyli tyle, ile zwykle na nasze konto wpływa w ciągu dwóch tygodni. Tym razem rezultat był jeszcze bardziej spektakularny, gdyż w ciągu dwóch dni zebraliśmy 4 tys. PLN — sumę, którą zwykle zbieramy w ciągu miesiąca.

Gdybyśmy mogli powtarzać ten efekt dwa razy w miesiącu, nasze problemy finansowe zostałyby rozwiązane. Jest to oczywiście niemożliwe. Zamiast tego postanowiliśmy, że będziemy regularnie przypominać naszym Czytelnikom o stopniu realizacji naszych miesięcznych potrzeb.

Miesięczny koszt utrzymania portalu wynosi 16 tys. PLN, z czego zaledwie 1/4 jest pokrywana przez wpływy z reklam. Reszta musi zostać pokryta przez wpłaty Czytelników.

Będziemy także przypominać tak często, jak to możliwe, że żadne medium nie powstaje za darmo, każde jest przez kogoś finansowane. Jeżeli nie jest finansowane przez Czytelników, to jest finansowane przez jakąś grupę interesu, najczęściej zagraniczny kapitał, partię polityczną lub rząd. Natomiast media, które utrzymują się z reklam, w zdecydowanej większości przypadków odwołują się do niskich zainteresowań swoich użytkowników. Pisanie o rodzinnych tragediach, przestępstwach, dewiacjach seksualnych, o skandalach towarzyskich, do tego odpowiednie „podkręcanie” tytułów to sposób na łatwe pieniądze, po które nie będziemy się schylać.

W tej sytuacji jedyną drogą wyjścia jest finansowanie pracy portalu przez tych Czytelników, dla których jest ona cenna. Dlatego apelujemy jeszcze raz: jeżeli cenią Państwo naszą pracę, jeżeli z niej Państwo korzystają i uważają ją za pożyteczną, prosimy, niech ją Państwo wycenią i taką właśnie kwotą regularnie zasilają nasze konto.

Redakcja