Nazwa tataraku, wywodząca się z Litwy, dokąd przywędrowała prawdopodobnie od Tatarów.
Roślina ta służyła do wyrobu nalewki zwanej ajerówką. Z jej korzeni, smażonych w miodzie lub cukrze, robiono konfitury, serwowane podczas uczt zakrapianych alkoholem. Suszonym kłączem ajeru aromatyzowano wiele potraw, dodawano je również do piwa domowej produkcji. Nalewkę ajerową trzymano w domowych apteczkach także dla celów leczniczych. Przynosiła ulgę w chorobie wrzodowej, poprawiała pracę nerek, wątroby, żołądka, pobudzała trawienie i apetyt. Likwidowała też robaczycę, łagodziła kaszel a nawet wyciszała histerię.
oprac. Zuzanna Śliwa
wcale nie watpie ale gdzies slyszalam o ajerze ze stosowano ,jako lek,,