Bitwy powstania Chmielnickiego cz.1

“Rok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia.” Tak oto zapowiada powstanie Chmielnickiego Henryk Sienkiewicz w swojej powieści “Ogniem i Mieczem”. I rzeczywiście rok ten obfitował w różne (jak wspominają kronikarze) paranormalne wydarzenia. Rok później wydarzyły się rzeczy, które krwawo odbiły się echem po Rzeczypospolitej – bratobójcza wojna domowa… Warto przy tym przypomnieć bitwy, które mogły zmienić jej bieg.

Pierwszą znaczącą bitwą była bitwa pod Żółtymi Wodami, która wydarzyła się w dniach: 29 kwietnia-16 maja 1648 roku. Owóż po dowiedzeniu się o wydarzeniach, które zaszły na Siczy Zaporoskiej, hetman Mikołaj Potocki (1593-1651) wysłał na Zaporoże część wojska koronnego na Zaporoże w celu stłumienia buntu w zarodku. Dowództwo nad nim objął jego młody i niedoświadczony syn Stefan i Stefan Czarniecki, słynny zwycięzca Szwedów pod Warką. Wysłano wtedy dużo kozaków rejestrowych i semenów. Wielkim błędem hetmana było posłanie ich Dnieprem bajdakami. Nastąpiły wtedy kłopoty z łącznością pomiędzy tymi armiami. Armia, która szła lądem, czyli około 2-3 tys. ludzi, nie nadążała za armią na rzece, której było ok. 4 000 ludzi. Żołnierze płynący Dnieprem byli głównie kozakami regestrowym. Było ich około 3 500. Resztą byli niemieccy najemcy. Dowództwo nad armiami “wodnymi” sprawowali Krzeczowski płk perejasławski i Iwan Barabasz płk czerkaski. Tymczasem Chmielnicki minął Kudak i ruszył na Żółte Wody. Wysłał posłańców i podjazdy do żołnierzy polskich na Dnieprze. Krzeczowski przyjął posłów i przyłączył się do Chmielnickiego. Na to nie zgodzili się płk Barabasz i Niemcy. Do Barabasza dołączyło kilkuset wiernych semenów, którzy dali świadectwo, że byli wierni RP do końca. Nastąpiła krotka potyczka i oddziały barabaszowkie zostały wybite w pień. Chmielnicki zaopatrzywszy się w nowe oddziały ruszył na młodego Potockiego jeszcze 29 kwietnia. Rozkład sił wyglądał następująco:
Polacy:
– 150 husarii
– 550 kozaków pancernych
– 700-800 dragonów
– 1500 semenów
Kozacy zaporoscy i Tatarzy:
– 8 000 kozaków zaporoskich
– nieznana liczba czerni zbiegłej na Sicz
– 6 000 Tatarów Tuhaj-beja
Tak więc przewagą i siłą w tej bitwie byli buntownicy. Ale Polacy mieli w zanadrzy doskonałego przywódcę w postaci Stefana Czarnieckiego. Polacy okopali się i zostali za taborem. Obecność tak dużej liczby ordyńców przy Chmielnickim zdziwiła armię RP. Tatarstwo przystąpiło do ataku na polskie oddziały, które powoli zaczęły się cofać, co jednak mogło być odwrotem strategicznym Wtedy to do pomocy wysłano Polakom semenów z taboru i odparto przeciwnika. Potem obie armie zaczęły się okopywać i przez następne dni dochodziło do potyczek, które zazwyczaj wygrywali Polacy. Wybudowano nawet szaniec obok obozu polskiego, lecz ten “Lachy” zdobyły. Wysłano również posłów do Kozaków, lecz porozumienia nie doszły do skutku. Sytuacja obrońców była bowiem dramatyczna i pojawiały się choroby. Część ludzi znów uciekła do Chmielnickiego i wojsko polskie zostało z 1000-2000 ludzi. Zaczęto znowu wysyłać posłów i próbować negocjować. Znowu to nie znalazło skutku. Tak więc Potocki i Czarniecki poczęli wycofywać się taborem do miasta Kryłów, które posiadało mury i zameczek, gdzie można było się bronić. Na wycofujący się tabor uderzyli Tatarzy i doprowadzili do całkowitej klęski Polaków. Zginął wtedy Stefan Potocki. Potem jego ciało pochowano w Kudaku. Czarniecki dostał się do niewoli. Kozacy tryumfowali…
Gdyby Polacy nie ponieśliby klęski pod Żółtymi Wodami, co było możliwe to z pewnością zniszczyliby bunt w zarodku i to nie przez rozlew krwi ale batogami i “klapsami”. Do przegranej doprowadziło błędne rozłożenie oddziałów na kilka części i zdrada części regestrowych i Krzeczowskiego.
Jest to mój pierwszy tak poważny artykuł i mam nadzieję, że Wam się spodoba czytelnicy! Jeżeli chcecie się podzielic wiadomościami z historii oręża polskiego w XVII wieku to zapraszam na moja stronę na facebooku “Ogniem i mieczem fani”. Dziękuje za uwagę.
Jan Malerowicz
2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply