Na początku urzędnicy komisji poborowej będą sprawdzać przejeżdżających na przejściu w Szeginiach.

W najbliższym czasie pracownicy wojskowej komisji poborowej obwodu lwowskiego rozpoczną kontrolowanie Ukraińców przekraczających granicę państwa. Ujawnione osoby, na których spoczywa obowiązek odbycia służby wojskowej, otrzymają powołania do armii.

O rozpoczęciu tego „eksperymentu” poinformował Serhij Melnyk, naczelnik lwowskiego oddziału ukraińskiej straży granicznej. Na początku kontrole będą odbywać się na przejściu granicznym w Szeginiach. Na kontrole na przejściu w Rawie Ruskiej w chwili obecnej brakuje kadr. Dokładny termin rozpoczęcia kontroli nie został podany do wiadomości.

Ukraina boryka się z ustawicznym masowym uchylaniem się poborowych od służby. W 2015 roku Szef Departamentu Mobilizacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeh Bojko podawał do wiadomości, że w pewnych przypadkach całe wsie wyjechały za granicę, w tym także do Rosji, by uciec od służby wojskowej.„[W] obwodzie tarnopolskim ludzie masowo zwalniali się z pracy, a następnie wyjeżdżali za granicę. (…) Trwa masowa ucieczka mężczyzn za granicę, a zwłaszcza, paradoksalnie, na teren Federacji Rosyjskiej. W marcu br. komendant obwodowej komisji poborowej w Tarnopolu Ołeksandr Skumbrij przyznał, że w samym obwodzie tarnopolskim ponad 20 tys. poborowych jest poszukiwanych w związku z niestawieniem się na wezwanie komisji.

Aby zapełnić niedobory kadr, od tego roku na Ukrainie do wojska będą wzywani oficerowie rezerwy w wieku do 43 lat, którzy ukończyli wojskowe szkoły wyższe, lecz nie odbyli służby wojskowej.

CZYTAJ TAKŻE: Sondaż: tylko 31% Ukraińców chciałoby walczyć za swój kraj

Kresy.pl / Zaxid.net

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply