Imigranci ze wschodu dokonali rozboju w Sanoku

Mężczyźni mówiący ze wschodnim akcentem włamali się do jednego z sanockich domów w celu kradzieży i skrępowali jego domowników. Uwięzione małżeństwo było bite i polewane wrzątkiem – relacjonuje Wirtualna Polska.

Prokuratura Rejonowa w Sanoku poinformowała, że w nocy z 26 na 27 sierpnia doszło do brutalnego rozboju zamożnego domu w Sanoku. Szczegółów dowiedzieli się reporterzy Wirtualnej Polski, którzy poinformowali, że czterech zamaskowanych mężczyzn, mówiących ze wschodnim akcentem, wtargnęło do mieszkania i obezwładniło wybudzonych ze snu domowników oraz obecnych w domu gości.

Dzieci zostały zamknięte w łazience, podczas gdy bandyci zaczęli torturować małżeństwo, bijąc ich i polewając wrzątkiem. Mężczyźni uciekli w nieznanym kierunku, kradnąc znaczną część majątku (pieniądze, kosztowności – biżuteria, telefony komórkowe). Po godzinie 4:30 rano krzyki domowników usłyszał sąsiad, który uwolnił rodzinę i powiadomił służby. Pokrzywdzonym niezbędne było udzielenie pomocy medycznej.

Czytaj: Policja rozbiła gang Gruzinów napadających na konwojentów

Policja nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie. Sprawcom grozi do 20 lat pozbawienia wolności na podstawie art. 280 par. 2 Kodeksu karnego.