Deputowani byli atakowani przez tureckie władze jako zdrajcy. Powodem było poparcie rezolucji nazywającej rzeź Ormian ludobójstwem.

Informację o zwiększeniu ochrony podał “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”. Decyzja została podjęta podczas spotkania w którym udział wzieli przedstawiciele policji berlińskiej i federalnej oraz Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA).

Deputowani pochodzenia tureckiego otrzymywali listy i e-maila z groźbami śmierci. Poinformowali również o przypadkach agresywnego zachowywania ze strony przechodniów i kierowców. Groźby formułowano również pod adresem ich dzieci.

CZYAJ WIĘCEJ: Niemcy przyjęli rezolucję potępiającą ludobójstwo Ormian

Policja zapowiedziała intensyfikację patroli policyjnych w miejscu pracy i zamieszkania deputowanych. W lepszy sposób zabezpieczone zostatną biura i mieszkania. Ochronę mają również funkcjonariusze BKA.

Szef resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere stwierdził, że rząd nie będzie tolerował ataków na parlamentarzystów. Dodał jednak, że większość z 3,5 miliona Turków mieszkających w Niemczech przestrzega prawa, a “przestępcy i ekstremiści są wyjątkiem”.

kresy.pl / stooq.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Takie specyficzne podejscie do tureckiego narodowego patriotyzmu, gdzie prawda historyczna to zdrada narodowa, cechuje rowniez inne kraje – jak np. Rosja, czy Ukraina. Jednak najciekawsze podejscie do historycznych faktow posiadaja Zydzi.