Stefan @Stefan
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Edward Limonow, to bynajmniej nie tylko “kontrowersyjny lider zdelegalizowanej Partii Narodowo-Boleszewickiej”, jak piszecie w Wasym tekście. To jest najprawdziwszy i najautentyczniejszy z rosyjskich faszystów i jednocześnie obk Aleksandra Prochanowa i Aleksandra Dugina, najważniejszy z doradców Putina.
Za wczesnego Putina przesiedział kilka lat w więzieniu za ekscesy faszystowskie jego parti.
Przecież Chełm i Przemyśl to historycznie ruskie miasta. Do Polski zostały wcielone przez króla Kazimierza Wielkiego w 1341 r. Weszły wtedy w skład Województwa Ruskiego ze stolicą we Lwowie. Aż do połowy wieku XX nikt poważny nie kwestionował fakty, że jest to ziemia ruskia. Miasta się niomal całkowicie spolonizowały, ale aż do wysiedleń po drugiej wojnie światowej wokół nich zdecydowanie przeważała ludność ukraińska.
Galicyjscy Rusini już podczas Wiosny Ludów (1848 r.) postulowali podział galicji na część ruską i część polską. Linia rozgraniczenia miała iść na zachód od Przemyśla i Krosna. Co do Chełmszczyzny, znajdującej się pod zaborem rosyjskim, Arcybiskupi Więksi Lwowa (metropolici grekokatoliccy), niejodnokrotnie starali się przekonać cesarzy rosyjskich, aby pod względem kościelnym zgodzili się włączyć unicką Diecezję Chełmską do Metropolii Lwowskiej.
Ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego Polska miałaby reagować na publikację takiej mapy?
Przecież to mapa historyczna, do tego odzwierciedla przebieg granic, który nie został nigdy wyznaczony w terenie.
Nie zauważyliście Państwo, że ta mapa obejmuje jeszcze Kraj Stawropolski i step terecki przed Kaukazem. Rosja traciła w Traktacie Brzeskim więcej niż potem dała Ukrainie.
Dla wszystkich co mają chociaż minimalne pojęcie o historii sprawą oczywistą jest, że Państwa Centralne preferowały Ukrainę przed Polską. Ukraina miała być monarchią, jej król został już wyznaczony przez obu cesarzy, był nim Wilhelm Franciszek von Habsburg z Żywca, porwany i zamordowany później przez NKWD.
Polsce nie wyznaczyli monarchy, co świadczyło, że oba dwory cesarskie nie posiadają wobec dalekosiężnych koncepcji.
Nie odnosiłbym historii sprzed 100 lat do dzisiejszych nastrojów polityków ukraińskich.
Ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego Polska miałaby reagować na publikację takiej mapy?
Przecież to mapa historyczna, do tego odzwierciedla przebieg granic, który nie został nigdy wyznaczony w terenie.
Nie zauważyliście Państwo, że ta mapa obejmuje jeszcze Kraj Stawropolski i step terecki przed Kaukazem. Rosja traciła w Traktacie Brzeskim więcej niż potem dała Ukrainie.
Dla wszystkich co mają chociaż minimalne pojęcie o historii sprawą oczywistą jest, że Państwa Centralne preferowały Ukrainę przed Polską. Ukraina miała być monarchią, jej król został już wyznaczony przez obu cesarzy, był nim Wilhelm Franciszek von Habsburg z Żywca, porwany i zamordowany później przez NKWD.
Polsce nie wyznaczyli monarchy, co świadczyło, że oba dwory cesarskie nie posiadają wobec dalekosiężnych koncepcji.
Nie odnosiłbym historii sprzed 100 lat do dzisiejszych nastrojów polityków ukraińskich.
Pochodzenie ukraińskie niczego nie wyjaśnia. Co w takim wypadku mielibyśmy powiedzieć o hetmanach Konstantym Ostrogskim i Stanisławie Żółkiewskim, królu Janie III Sobieskim, Jeremim Wiśniowieckim i jego synu, królu Michale Korybucie i ogromnej ilości ludzi o niezmiernych zasługach dla Polski.
Czyni wrażenie człowieka opętanego przez diabła
Nazywanie premiera uznawanego przez Polskę sąsiedniego państwa w taki sposób ociera się o zbrodnię stanu. Nie będę już wchodzić w meritum, bo p. zefir czyni na mnie człowieka opętanego przez diabła.
Autorem pojęcie “Ukry” jest znany polakożerca i prawdziwy rosyjski faszysta Aleksander Dugin. Dlatego nie przystoi go używać
A nie przewiduje Pan, Panie WLKP, że po stronie ukraińskiej “za wolność waszą i naszą” mogą walczyć zupełnie normalni Polacy, wychowanii jak większość nas w tradycji romatycznej?
Co to znaczy koroniarzy w dzisiejszych realiach?
Poza tym, od czasów Unii Lubelskiej wszyscy Rusini-Ukraińcy byli koroniarzami.
Zupełnie nieoryginalne stwierdzenie. Kalka z niemieckiego. Tylko u Niemców planujący wyjazd był Niemcem, a wybierał się do Polski…
Pod Iławą nie mieszkają Ukraińcy, tylko Łemkowie. J
ak Panu, Panie Piotrze, nie wstyd nazywać porządnych i uczciwych Łemków, urodzonych w Polsce obywateli polskich robactwem? Łemkowie to górale, mający w swoich żyłach może połowę, a może i nieco więcej krwi słowackiej, a druga połowa składu ich krwi jest polska i karpatoruska. Na Zakarpaciu Łemków zalicza się do mniejszości słowackiej, a tylko u nas dołączono ich do grupy ukraińskiej pod pretekstem rzekomago popierania UPA.
Abstrachując od niemoralności i zwyczajnej podłości takiego stwierdzenia, jest to parszywy rasizm, na co są paragrafy w polskim prawodawstwie. Ukraińców również nie wolno Panu nazywać robactwem, to są również normali ludzie z takim samym procentem ludzi złych i dobrych, pracowitych i leniwych, głupich i mądrych, jak i wśród Polaków.
Wypisujecie przeróżnebzdury, a przecież to jasne jak słońce, że był to atak nieludzi, terrorystów ze zbrodniczych organizacji DNR albo ŁNR.
Wiemy na razie tyle, co podał kijowski 5 kanał TV: – dziś w pobliskim Dokuczajewsku gościła grupa rosyjskich dziennikaży z różnych parszywych kanałów telewizyjnych.Terooryści popisywali się przed nimi, waląc na oślep ze wszystkich możliwych rodzajów broni w stronę terenów utrzymywanych przez Siły Zbrojna Ukrainy. W jaki sposób technicznie ci nieludzie, jak nazwał ich w swoim orędziu do Narodu Prezydent Piotr Poroszenko, te zbiry trafiły w autobus pełen ludzi, jeszcze nie zdołano wyjaśnić, ale specjaliści szybko to ustalą. technicznie trafiono w autobus jeszcze nie ustalono.
Nie ma żadnej wątpliwości, że dokonano zbrodniczego ataku terrorystycznego, moim zdaniem dużo gorszego i straszniejszego niż ten z Paryża. Tam zginęli kompletnie zdemoralizowani lewacy, swoją obrzydliwą “radosną twórczością” naduzywający wolności prasy, a tu normalni, zwykli, niczemu nie winni prości ludzie.
Panie przyjmij ich dusze do Królestwa Swego!