MiroKot @MiroKot
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
To powinna być tajemnica. A jeśli ktoś uchyla jej rąbka, to tylko polski rząd, a nie jakiś cudzoziemski premier. Jakim prawem?
Czemu pan Johnson nas denuncjuje przez Rosją? Żeby skierować uwagę Rosjan na szlaki dostaw w Polsce, żeby zachęcić Rosjan do rzucenia bomb na Polskę? Panie Johnson, niech Pan się nie czuje bezpieczny tam daleko na swojej wyspie, gdy tu Rosjanie zechcą nas zaatakować. Czy Judasz Iskariota to Pański idol i wzór do naśladowania? A pamięta Pan, jak on skończył? Niech Pan pilnie czyta Dzieje Apostolskie.
To powinna być tajemnica. A jeśli ktoś uchyla jej rąbka, to tylko polski rząd, a nie jakiś cudzoziemski premier. Jakim prawem?
Czemu pan Johnson nas denuncjuje przez Rosją? Żeby skierować uwagę Rosjan na szlaki dostaw w Polsce, żeby zachęcić Rosjan do rzucenia bomb na Polskę? Panie Johnson, niech Pan się nie czuje bezpieczny tam daleko na swojej wyspie, gdy tu Rosjanie zechcą nas zaatakować. Czy Judasz Iskariota to Pański idol i wzór do naśladowania? A pamięta Pan, jak on skończył? Niech Pan pilnie czyta Dzieje Apostolskie.
Może jeszcze zacny i chytry pan Johnson zakabluje Putinowi , w jakiej miejscowości w Polsce szkoleni są ukraińscy żołnierze…? żeby nakierować rosyjskie rakiety na nasz kraj?
Przecież ten obcy jegomość zdradza polską tajemnicę wojskową wszystkim na świecie, a wiec i państwu, które uważamy za wrogie. Za czasów PRK na takiego mówiło się „kapuś”. Przypominają się słowa wdowy po generale Sosnkowskim: ANGLICY NIE WIEDZĄ, CO TO HONOR.
Za to się należałoby się niegdyś kula w łeb panie Johnson. Jak pisał nasz poeta Broniewski. Niech pan lepiej o tym pamięta.
Pewnie gdyby na polski ośrodek szkoleniowy spadły rosyjskie rakiety, to jakby miodem panu Johnsonowi kapało na serce. Zawsze to Anglikom było lepiej wplatać w wojnę cudzy kraj i walczyć na obcej ziemi … w tym przypadku do ostatniej krwi Polaków i Ukraińców.