Kitowicz Mińszczyzny

“Jak my dziś wciąż zaglądamy do Kitowicza, by się dowiedzieć, jak tam było w Polsce za Sasów, tak za sto i dwieście lat będą czytali Pawlikowskiego, by mieć wyobrażenie, jak żyło polskie ziemiaństwo w Mińszczyźnie przed ostateczną zagładą”

Pisarstwo Michała Kryspina Pawlikowskiego jest w Polsce praktycznie nieznane. Próżno o nim szukać informacji w podręcznikach literatury. Można nawet zaryzykować tezę, że gdyby nie zwrócił na niego uwagi Stanisław Cat-Mackiewicz i jego brat Józef, to jego twórczość po dziś dzień byłaby nieznana. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Pawlikowski był „minszczukiem” z krwi i kości, a takich nawet w II Rzeczypospolitej niezbyt chętnie widziano na salonach literackich. Przypominanie polskim elitom, że na Mińszczyźnie istniał wspaniały polski świat oddany bolszewikom w wyniku Traktatu Ryskiego, nie było mile widziane. W Polsce Ludowej utwory Pawlikowskiego także nie mogły być wydawane. Mimo, że nikt ich nie znał, usłużni publicyści i tak z nimi polemizowali, choć równie dobrze mogliby polemizować z powietrzem.

Gdy Cat-Mackiewicz na łamach prasy paxowskiej zaczął upominać się o jego miejsce w polskiej kulturze, reżimowi publicyści w rodzaju Eligiusza Zaworowskiego czy Witolda Fillera oskarżyli go o nacjonalizm, uprawianie „archeologii szlacheckiej”, tworzenie „wspominkowych obrazków” i kreowanie fikcyjnej, infantylnej wizji Rzeczpospolitej. Zdobył uznanie Pawlikowski w kręgach paryskiej „Kultury”, bo na jej czele też stał „minszczuk”. Kreujący ideę ULB Jerzy Giedroyć wydał drugą książkę Pawlikowskiego zatytułowaną „Wojna i sezon”. Udostępnił też łamy „Kultury” dla jego publikacji. Także drugi obieg w Polsce nie wziął przykładu z naczelnego „Kultury” i stronił od Pawlikowskiego, poprzestając na co bardziej antysowieckich pozycjach Józefa Mackiewicza. Pierwszą powieść Pawlikowskiego wydano dopiero w 1989 r., gdy drugi obieg w Polsce w zasadzie dogorywał.

Przez 20 lat w Polsce niepodległej wydawcy konsekwentnie stronili od Pawlikowskiego. Jedną tylko z jego powieści opublikowała w Wilnie oficyna Ryszarda Maciejkiańca, wydająca pozycje związane z dziedzictwem Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Należy więc pogratulować Wydawnictwu LTW z Dziekanowa Leśnego k/Łomianek, które w ramach „Biblioteki Kresowej” wydało dwie główne prace Pawlikowskiego :”Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego”, a także „Wojnę i sezon”. Obie te powieści stanowią w zasadzie jedna całość. „Wojna i sezon” jest kontynuacją pierwszej, co wynika chociażby z jej podtytułu: „Pamiętnik emigracyjny Tadeusza Irteńskiego”. Obie pozycje są w zasadzie zbeletryzowaną autobiografią pisarza. Własna biografia stanowiła bowiem podglebie całego pisarstwa tego autora. A było ono wyjątkowo płodne. Pawlikowski urodził się w 1893 r. w Mińsku w zamożnej rodzinie ziemiańskiej. Jego ojciec był wziętym adwokatem, prezesem Towarzystwa Kredytowego w Mińsku i zarazem właścicielem majątku Pućków pod Bobryńskiem. Uczył się w mińskim gimnazjum i studiował w Piotrogrodzie. Fascynowała go kultura i literatura rosyjska. Jeszcze jako gimnazjalista odkrył w sobie powołanie literackie, publikując w prasie pierwsze utwory. I wojna światowa była dla niego i jego rodziny katastrofą, oznaczała ona utratę majątku, ale i kraju rodzinnego, Wielkiego Księstwa Litewskiego, jak go potem często nazywa. Ta trauma ukierunkowała jego twórczość, choć jak sam przyznał, pod koniec życia literatura była dla niego zawsze marginesem. Pochłaniała go publicystyka. W Polsce międzywojennej wyżywał się w wileńskim „Słowie”, na emigracji czynił to samo, gdzie tylko się dało. Od 1949 r. przeniósł się z Wielkiej Brytanii do USA, gdzie na University of California w Berkeley został lektorem języka polskiego i rosyjskiego. Zmarł w 1972 r. pozostawiając po sobie olbrzymią spuściznę publicystyczną. Z publikacji zwartych warto wymienić broszurę „Sumienie Polski”, stanowiącą hymn ku czci Ziemi Wileńskiej i Ziem Wschodnich. Ostrzegał w niej rodaków przed rezygnacją z Kresów. „Wilno i Ziemie Wschodnie pozostaną na zawsze sumieniem każdego uczciwego Polaka”- pisał i ostrzegał , że „cofnięcie się do nieszczęsnej Linii Curzona byłoby jeszcze jednym cofnięciem się w dziejach Polski – cofnięciem się nie przed obcą kulturą, lecz cofnięciem się kultury łacińskiej przed negacją wszelkiej kultury, przed barbarzyństwem, które tylko umie niszczyć i zabierać, nic w zamian nie dając”. Pawlikowski w swojej twórczości oddzielał jednak bolszewizm, którego szczerze nienawidził od Rosji i kultury rosyjskiej. Świadczy o tym cykl jego felietonów „Okno na Rosję” i publicystyka w emigracyjnej „Russkoj Mysli”.

„Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego. Powieść” ukazała się w Londynie w 1959 r. Krytycy od razu uznali ją za wyjątkową. Pawlikowski z ogromną czułością, ale i humorem dokumentuje czasy, obyczaje i ludzi. Józef Mackiewicz napisał, że jest on swoistym „Kitowiczem Mińszczyzny”. Jego powieść jest zarówno pamiętnikiem z okresu dojrzewania i historią miłosną, ale i panoramą pokazującą kawałek Mińszczyzny w określonej przestrzeni geograficznej, psychologii i czasie. Kreśląc go Pawlikowski posługuje się gawęda szlachecką zbliżoną do tej, którą Rzewuski używał w „Pamiętnikach Soplicy”. Czytając tę książkę poznajemy obraz życia ziemiaństwa polskiego, a także kultury, którą na Kresach stworzyła ta warstwa. Stworzone przez Pawlikowskiego dzieło dostarczy czytelnikowi sporo wzruszeń. Pozna z niego świat, który już nie istnieje i już nigdy nie wróci, bo pod bolszewickim butem rozpadł się w proch. Na podobne doznania może liczyć czytelnik po lekturze „Wojny i sezonu”. Jest ona utrzymana w podobnej konwencji. Jest więc powieścią, kroniką, pamiętnikiem, gawędą i reportażem jednocześnie. Jest w niej komizm, anegdota i patos. Józef Mackiewicz po jej przeczytaniu napisał: ”Przeczytałem ją jednym tchem, może z większym jeszcze zachłyśnięciem niż pierwszą książkę. Byłem miejscami oczarowany, miejscami rozdrażniony, olśniony, sceptyczny i znów zachwycony i z kolei skłonny do niejednej złośliwej uwagi”.

Najtrafniejsza wydaje się ocena Karola Zbyszewskiego, który napisał: „Jak my dziś wciąż zaglądamy do Kitowicza, by się dowiedzieć, jak tam było w Polsce za Sasów, tak za sto i dwieście lat będą czytali Pawlikowskiego, by mieć wyobrażenie, jak żyło polskie ziemiaństwo w Mińszczyźnie przed ostateczną zagładą”. Kto chce zajrzeć na Mińszczyznę przełomu XIX i XX w. – niech sięga po Pawlikowskiego!

Marek A. Koprowski

Michał K. Pawlikowski, Dziecińswtwo i młodość Tadeusza Irteńskiego. Powieść,Łomianki 2010, Wydawnictwo LTW, Opracowano na podstawie wydania B. Świderki, Londyn 1959, udostępnionego przez znanego krakowskiego bibliofila Bogdana Gancarza, seria „Biblioteka Kresowa” s. 437.

Michał K. Pawlikowski, Wojna i sezon. Powieść. Pamiętnik emigracyjny Tadeusza Irteńskiego (fragmenty), Łomianki 2011.Wydawnictwo LTW, Opracowano na podstawie wydania Instytutu Literackiego. Paryż 1965 s.409, seria „Biblioteka Kresowa”.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply