Klerycy greckokatoliccy uczeni są wiary w nauczanie nie tyle w Jezusa Chrystusa, co w Stepana Banderę, który, nawiasem mówiąc, wychował się na plebani jako syn ukraińskiego duchownego.

“Nowa świecka tradycja” wymaga od celebrytów i osób z politycznych salonów wzięcia udziału w swoistego rodzaju przedsięwzięciu, które polega na oblewaniu się zimną wodą. Cel może jest szczytny, ale wszystko to staje się coraz bardziej dziwaczne, a nieraz wręcz głupie.

Przykładem tego jest popis jaki dali przełożeni i klerycy greckokatolickiego seminarium we Lwowie, którzy obleli się wiadrami wody pod – uwaga! – czerwono-czarną flagą UPA, śpiewając przy tym piosenki banderowskiej. Zobacz wideo z tego żenującego wydarzenia

http://kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/icebuckettchalenge-po-banderowsku-video

Inna sprawa, że jest to kolejny jaskrawy dowód na to, iż klerycy greckokatoliccy uczeni są wiary w nauczanie nie tyle w Jezusa Chrystusa, co w Stepana Banderę, który, nawiasem mówiąc, wychował się na plebani jako syn ukraińskiego duchownego.

Obecnie odbywa się sobór greckokatolicki w Przemyślu. Jego uczestnicy milczą jak zaklęci na temat niebezpieczeństw jakie niesie ponowne powiązanie ich obrządku z ideologią nacjonalistyczną i nazistowską. Jeden z moich pradziadków też był księdzem greckokatolickim. Mam więc duży szacunek do tego obrządku, ale uważam, że znaczna część jego duchownych winna więcej lać lodowatej wody na swoje rozpalone (czytaj: skrajnie upolitycznione) głowy. Inaczej zejdą na manowce, tak jak 70 lat temu stało się to z arcybiskupem Andrzejem Szeptyckim oraz “kapelanami” UPA i SS Galizien.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Isakowicz.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tutejszym
    tutejszym :

    Moim zdaniem kler grekokatolicki – jak przedtem tak i teraz – walczy o rząd dusz swoich owieczek i o wyalienowanie ich ze społeczności wiary prawosławnej. Celem banderowców, przewidujących klęskę swojej ideologii na Ukrainie, jest zapewnienie sobie władzy na obszarze ZapUkr (moje określenie), co pokrywa się z celem Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. Tak że postulowane przeze mnie powstanie potworka pod nazwą ZapUkr jest wielce prawdopodobne.

  2. greg
    greg :

    Nie wiem czy przypadkiem tę spoganioną wylęgarnię ukraińskiego szowinizmu i banderyzmu w l. 40-tych, święcącą widły i tasaki do mordowania Polaków, nie byłoby właściwiej nazwać po prostu OBRZĄDKIEM UKRAIŃSKO-BIZANTYJSKIM.