Polski Słownik Biograficzny, t. 3, Kraków 1937, s. 68-69.
Brzozowski Zenon Izydor Antoni(1806—1887), ziemianin, ur. 12 IV w Sokołówce na Podolu, syn Karola, marszałka szlachty pow. olhopolskiego, i Ksawery z Trzecieskich, przyjaciółki matki Słowackiego. Po kilkoletniej nauce domowej kształcił się w Liceum Wołyńskim w Krzemieńcu w ostatnich latach istnienia szkoły. Prawdopodobnie uczestniczył w powstaniu listopadowym, poczem wiele lat spędził za granicą, podróżując po Europie. W r. 1835—6 starał się bez powodzenia o rękę kuzynki swej, Anieli Moszczeńskiej (Anieli z »Beniowskiego« i sonetów Słowackiego).
[s. 69]
Wiosną r. 1836 przebywał w Rzymie, gdzie zbliżył się z Zygmuntem Krasińskim, który serdecznie wspomina »Brzozę« w listach do Ad. Sołtana. Równocześnie nawiązał bliższą znajomość, przyjaźń bodaj, z Juliuszem Słowackim, którego rodzinę znał z czasów krzemienieckich. Dzięki pomocy finansowej B-go i braci Aleksandra i Stefana Hołyńskich doszła do skutku podróż na wschód Słowackiego. 29 VIII 1836 Słowacki wyjechał z Brzozowskim z Otranto, był z nim przez wrzesień w Grecji, 20 X przybyli do Aleksandrii, 19XI spotkali się w Denderze z Hołyńskimi, od 22 XII—2 I odbywali wspólnie kwarantannę w EI-Arish (z tego okresu wiersz wigilijny Słowackiego do Z. B-go). Rozłączyli się w Syrii, skąd B. pojechał do Konstantynopola z końmi, kupionymi na Wschodzie. Spotkali się następnie w sierpniu r. 1837 we Florencji, bywali razem u Zdzisł. Zamoyskich, poczem znajomość uległa rozluźnieniu, choć życzliwych wzmianek o B-im nie brak w listach Słowackiego do matki. W r. 1841, po długich konkurach we Frywałdzie, B-i zaślubił Elizę (Elżbietę) Zamoyską (1818— 1857), córkę Stanisława ordynata i Zofii z Czartoryskich, osobę wielkich zalet charakteru, znaną z filantropii i głębokiej pobożności. Pożycie ich nie było szczęśliwe. B. osiadł po ślubie na stałe na Podolu, gospodarując do spółki z ojcem, Karolem, który jedynemu synowi za życia przekazał olbrzymie dobra podolskie (30.000 dusz) — dawną fortunę Koniecpolskich: Sokołówkę, Obodówkę, Popieluchy — z przyległościami, klucz rakułowski i łomaczyniecki. Za żoną wziął B. w posagu dobra wohyńskie, miał ponadto w Królestwie maj. Lipków, pałac w Warszawie i posiadłość nad Morzem Czarnym koło Odesy. Gospodarował umiejętnie, słynął — jak i ojciec jego Karol — z dobrego obchodzenia się z włościanami w myśl wskazań, wyniesionych ze szkoły krzemienieckiej. Zdolnych uczył rolnictwa i rzemiosła, wysyłał za granicę, zakładał szkoły i ochronki, leczył, nagradzał za pilność, uwłaszczał na szeroką skalę i innych do uwłaszczania namawiał. Opiekował się gorliwie literatami i artystami. Po wywiezieniu do Saratowa Ewy Felińskiej był opiekunem syna jej, Zygmunta Szczęsnego, późniejszego arcybiskupa, kształcił go na swój koszt w Uniw, Moskiewskim, poczem wysłał za granicę, widząc w nim przyszłego nauczyciela swych synów: Stanisława, Jana i Karola. B. był w r. 1848 rażeni z Bolesławem i Przemysławem Potockimi i Leonem Swieykowskim administratorem klucza tulczyńskiego, po wywiezieniu Mieczysława Potockiego w głąb Rosji. Brał żywy udział w pracach komisji uwłaszczenia włościan, był marszałkiem bałckim i ostatnim z wyboru marszałkiem szlachty gub. podolskiej (od r. 1861). W Sokołówce zorganizował przy cukrowni stację meteorologiczną. Żywo interesował się hodowlą konia rasowego. Zmarł 29 IV 1887 w Warszawie, pochowany w Obodówce.
Złota księga XXIII; Korespondencja Andrzeja i Stanisława Zamoyskich w B. Narodowej w Warszawie (rkpsy); Nekrologi: »Gazeta Lwowska« 1887, nr .103; »Nowa Reforma«, 1887, nr 103; Arcyb. Zygm. Szczęsny Feliński, Pamiętniki, pass.; Słowacki J., Podróż do Ziemi Św.; tenże, Listy do matki z r. 1836—7 i nast. i przypisy Meyeta; Krasiński Z., Listy do Ad. Sołtana, Lw. 1883, 244; Bystroń, Polacy w Ziemi Św., Syrii, Egipcie, Kr. 1930, 136, 158, 161, 167, 282.
Maria Danilewiczowa
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!