Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Estonii zaapelowali w Warszawie o nowy rodzaj gwarancji NATO dla obu tych państw.
Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz po spotkaniu ze swoim estońskim odpowiednikiem Svenem Mikserem zapowiedział, że na lipcowym szczycie NATO w Brukseli oba państwa postawią postulat rozszerzenia gwarancji bezpieczeństwa ze strony Sojuszu dla Polski i państw bałtyckich.
“Chodzi o utrzymanie mobilizacji Sojuszu, zwiększenie gotowości, utrzymanie gotowości wobec możliwego zagrożenia, nawet militarnego poprzez prowadzenie ćwiczeń, utrzymanie wzmocnionej obecności NATO, poprzez uzyskanie odpowiedniego poziomu w państwach członkowskich, jeśli chodzi o wydatki zbrojeniowe” – przedstawiał swoje stanowisko Czaputowicz.
Estoński minister konkretyzował co rozumie jako nowe gwarancje – “Trzeba poprawić strukturę dowodzenia. Chodzi także o kwestię szybkiego przegrupowywania się wojsk. Musimy też odnotować, że to, co robiliśmy dotąd, dotyczyło głównie ciężkich sił lądowych. Mało zrobiono w innych rodzajach wojsk – morskich i powietrznych. Musimy się tym poważnie zająć”.
Słowa ministrów mogą odnosić się do kwestii dwóch dwóch nowych dowództw logistycznych NATO, jak przypomina portal Interia. Jedno z nich zostanie ulokowane w USA. O przyjęcie drugiego, które ma zostać umiejscowione w Europie Środkowej zabiega Polska, która jednak musi liczyć się z konkurencją Niemiec.
Postulaty zapowiedziane przez Czaputowicza i Miksera staną się prawdopodobnie przedmiotem debaty w czasie szczytu dziewięciu nowych państw członkowskich NATO, które chcą uzgodnić stanowisko jeszcze przed szczytem Sojuszu.
Czytaj także:
interia.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!