Lech Dziedzic @lech-dziedzic
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
https://www.facebook.com/app_scoped_user_id/1787679134894318/
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Jedna uwaga do tekstu. Hauptsturmführera SS Siegfrieda Assmussa, zgodnie z zeznaniami Gustawa Króla i Kazimierza Kwiatonia podczas dochodzenia i procesu Teodora Daka, jedynego skazanego w Polsce za tą zbrodnię, zastrzelili partyzanci nie polscy ale sowieccy, którzy wówczas kilkoma furmankami przyjechali pod dom ówczesnego dowódcy oddziału AL na tym terenie Gustawa Króla. Samochód jadący z Assmussem, ukraińskim tłumaczem o pseudonimie Kotio i niemieckim kierowcą być może o nazwisku Leo Presl ( zginął później we wsi Szarbia Zwierzyniecka koło Skalbmierza), najechał we wsi Chłaniów na jedną z partyzanckich furmanek. Samochód został ostrzelany i zapalił się, kierowca i Kotio zdołali uciec, Assmuss został trafiony w pierś, wbiegł na podwórze Kwiatonia gdzie upadł i zmarł. Ukraińcy przewieźli ciało Assmussa do Ostrowca gdzie został pochowany na niemieckim cmentarzu.