Lzy_Matki @Lzy_Matki
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Blogo_sfera – to dno – prymitywizm – takie prostactwo.
Wiedza mniej więcej na poziomie pewnej ładnej Pani która w dzienniku użyła nazwy miasta liczebności Polski SZA-NHAJ… – no może przez “ch” – ale mam dębowy słuch
Tysiące km od granic… Królewiec…
Nie – należy na takie “zjawiska” zwracać uwagi.
Popieram w całości stosunek do Ukr – pomoc tylko wtedy gdy otrzymamy wymierne korzyści.
Czym się różni Ukrainiec od Moskala?
Moskale – jako ludzie najczęściej nas lubią i cenią ale od wieków nienawidzi nas ich władza.
Ukraińcy – jako ludzie /zach-śr Ukr/ nas nienawidzą – natomiast stosunek ich władzy do nas był różny – dziś nas toleruje i wykorzystuje – jednak nie szanuje.
Aby odpowiedzieć sobie na pytanie czy te powyższe uogólnienia mają rację bytu warto poczytać jakie to cele mają Swoboda i Radykałowie… może będzie wtedy jasne dlaczego tak chętnie jest tam czytana Mein Kampf – oczywiście nowe wydania po ukraińsku.
Jestem Lwowiakiem – urodzonym w obecnej Polsce – nastroje antypolskie na Wołyniu i Podolu w ostatnich latach przybrały na sile.
Jak mamy wspierać państwo w którym – jedynym po wojnie nie osądzono ludobójców. Mordowali nas na wymyślne sposoby – z okrucieństwa czerpali satysfakcję – robili to na bezbronnych kobietach – dzieciach. Te bestie decyzją Rady Wierchownej – Prezydentów są traktowane jako bohaterowie narodowi – ku ich czci są święta, ulice, pomniki. Nawet jest wierszyk elementarzu…
Czy to jest państwo nam przyjazne? Czy warto dla niego ryzykować?
Osobiście – minęło wiele czasu ale dziś rany znowu się otwarły. Zachowanie naszego MSZ, Premiery, Prezydenta – opakowane w aparat propagandowy jest żałosne.
Dlaczego nie było takiego nastawienia do Moskali po tragedii smoleńskiej? A wręcz coś zupełnie innego – ślepa wiara i zaufanie. Ten sam rząd, ten sam Prezydent – i ci sami Moskale…
Tak – nie mamy żadnej polityki zagranicznej – ale większość społeczeństwa jest łatwa do obróbki medialnej.
Wracamy do tych dwóch Panów z informacjami – “synów sołtysa” – tak naprawdę wyśmiewają się ze swojej niewiedzy – To co powiedział redaktor Kresów – było stosowne – wyważone – sensowne – popieram.
A co do broni – proponuję wysłać im tradycyjne ich narzędzia obronne – mają technikę, taktykę i doświadczenie ich użytkowania – widły, kosy, sierpy, siekiery.