Zaskakujący zwrot w polityce gazowej

Na Krymie doszło 19 listopada do niezwykle udanego spotkania pomiędzy premierami Rosji i Ukrainy. Głównym tematem rozmów było rozwiązanie kwestii gazowej. Władimir Putin sprawiał wrażenie, jakby Moskwa raz kolejny wybierała wygodnego dla siebie kandydata na prezydenta Ukrainy.

Rosyjski premier Władimir Putin powiedział 19 listopada, że obowiązujące gazowe umowy z Ukrainą będą gwarantowały stabilne dostawy energii do Europy i ma nadzieję, że kolejny Nowy Rok nie przyniesie “szokujących” spraw gazowych. Po rozmowie z ukraińską panią premier Julią Tymoszenko na temat dostaw gazu do Europy przez Ukrainę, Putin powiedział: “Mam szczerze przeświadczenie, że wszystkie wcześniejsze porozumienia, które osiągnęliśmy będą implementowane i z naszej strony gwarantujemy pełne wprowadzenie ich w życie”.

“To byłoby dobrze gdyby doszło do noworocznego spotkania bez jakichkolwiek wstrząsów”, powiedział nowość na konferencji. Jego słowa służą udobruchaniu Unii Europejskiej, która wciąż monitoruje z zaniepokojeniem rozmowy w Jałcie. Celem jest wysondowanie czy nowy konflikt gazowy nie zagraża dostawom dla konsumentów z Unii.

Rosyjskie dostawy płyną rurociągami przez Ukrainę zapewniając Europie surowiec. Ostatniego stycznia miliony Europejczyków z południa kontynentu zostały pozbawione ogrzewania po tym jak Rosja wstrzymała dostawy gazu dla Ukrainy na dwa tygodnie ze względu na spór wokół cen.

Zaskakująca umowa

Umowa gazowa stała się kolejnym grząskim gruntem w wewnętrznej walce na Ukrainie pomiędzy Tymoszenko a jej rywalami. Ukraina nadal nie spłaciła swoich gazowych rachunków, co można uznać za klęskę państwa w zakresie gospodarki.

Putin, w ramach ustępstw wobec Kijowa, powiedział, że rosyjski gigant Gazprom i ukraińska firma gazowa Naftogaz zawrą nową umowę dotyczącą ilości gazu, który będzie importowany w następnym roku i weźmie pod uwagę kryzys gospodarczy na Ukrainie. Obiecał także nie nakładać karnych opłat na Ukrainę za niższe zużycie gazu niż to, które zostało zakontraktowane obecnie.

Putin ostrzega

Wcześniej Tymoszenko, odpowiadając na ostrzeżenia kierowane przez Putina w zeszłym tygodniu, zagwarantowała, że Ukraina będzie uczciwie wypełniała swoje zobowiązania, co do tranzytu rosyjskiego gazu do Europy.

“Będziemy bardzo ostrożni i mamy zamiar przekazywać naszą część przesyłanego tranzytem gazu” – powiedziała premier. “Ukraina płaci i będzie płacić na czas”. Putin ostrzegał 11 listopada, iż Rosja wstrzyma dostawy gazu ponownie, jeśli Ukraina zaprzestanie płacenia w terminie, zgodnie z wypracowaną w styczniu br. umową, lub jeśli będzie podbierać gaz wysyłany tranzytem.

Optymistyczne komentarze i ciepłe słowa wypowiedziane przez Putina i Tymoszenko stoją w sprzeczności z wcześniejszą chłodną wymianą pomiędzy Moskwą i Kijowem na temat umowy gazowej.

Juszczenko, w liście otwartym do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, prosił go o skorygowanie umowy, która zawiera według niego zbyt wysokie opłaty za rosyjski gaz i ustanawia zbyt niskie kwoty za tranzyt przez Ukrainę. Został on zignorowany przez kremlowskich doradców, gdyż Rosja próbuje szantażować Kijów i Europę dostawami energii.

Tymoszenko jest faworytem przyszłorocznych wyborów prezydenckich na Ukrainie podczas, gdy Juszczenko, ze swoją prozachodnią polityką irytującą Moskwę, wlecze się daleko w tyle za najpopularniejszymi. Niektórzy analitycy twierdzą, że Moskwa wyraźnie faworyzuje Tymoszenko jako czołowego kandydata na prezydenta, wspierającego oligarchów. Proszony o swoją opinię w kontekście nadchodzących wyborów premier Putin powiedział: “To nie moja sprawa, lecz sprawa ludności Ukrainy.
Znajdziemy sposób, aby praca z rządem Tymoszenko była komfortowa. Myślę, że nasza współpraca pomoże ustabilizować i wzmocnić relację pomiędzy Rosją i Ukrainą.”

Źródło: RFE

www.rferl.org/content/Russias_Putin_Wants_New_Year_Without_Gas_Shocks/1883024.html

Opracowanie i tłum.: Wojciech Łysek