„Potępieni”, nie osądzeni

Przed 15 laty Sejm RP powziął uchwałę „w sprawie potępienia totalitaryzmu komunistycznego”. Rzadko kto przywołuje dziś tę uchwałę, bo nie ma się czym chwalić. Deklarowane przez posłów cele – „budować polską wolność i demokrację na fundamencie prawdy” oraz „oddać cześć bohaterom i osądzić przestępców” – nie zostały zrealizowane.

Zwłaszcza ten drugi. Polska po roku 1989 nie przeprowadziła dekomunizacji i nie ukarała sowieckich kolaborantów – nawet tych najbardziej znanych, mających polską krew na rękach. Polski „fundament prawdy” jest ulepiony z gliny.

Uchwałę z 18 czerwca 1998 roku opublikowano w Monitorze Polskim z roku 1998, nr 20, poz. 287. Warto ją przypominać funkcjonariuszom państwowym i samorządowym.

Podczas głosowania ujawniła się rozbieżność w ocenie systemu zniewalającego Polskę po wojnie. Posłowie z SLD (następcy PZPR) i z PSL (następcy ZSL) byli przeciw lub wstrzymali się od głosu. Tylko 4 posłów z obu tych partii (na 174 głosujących!) poparło treść uchwały!

Przeciw uchwale głosował też poseł „solidarnościowy” (!) Jacek Kuroń – kreowany dziś na bohatera narodowego!

1 maja 2012 r. przez Warszawę przeszedł pochód „lewicy”. Na czele szli byli funkcjonariusze PZPR z transparentem ukazującym zbrodnicze emblematy sowieckie i towarzysza MELS-a (portrety Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina). Jedynie Stalina zastąpił Trocki. Na naszych oczach narodził się nowy towarzysz: MELT! Obok szli policjanci „wolnej Polski”, by chronić towarzyszy przed „nacjonalistami” i „kibolami”. I to wszystko w kraju doświadczonym krwawo przez komunizm!

Przy okazji prowokacyjnego marszu rosyjskich kibiców przez Warszawę, podczas Euro 2012, dowiedzieliśmy się, że w Polsce nie ma zakazu paradowania z emblematami sowieckimi! Trybunał Konstytucyjny zezwolił na to – na wniosek SLD!

Piotr Szubarczyk

“Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply