Piekąc jakikolwiek chleb, zostawić kawał ciasta jak na pół bułki, obwiązać w naczyniu, aby nie stęchło i zachować do chleba zaparzanego w zimnym i suchym miejscu.Sposób przygotowania:
Rozczyniając chleb zaparzany, wsypać mąkę suchą do dzieży, zalać wrzącą wodą, rozbić warząchwią, zakryć płótnem, niech ostygnie; potem obrać i odrzucić z ciasta zostawionego osuszoną z wierzchu plewkę, rozprowadzić je ciepłą wodą, wlać do dzieży i wymieszać z rozczyną. Gdy ukwaśnieje, dosypać mąki, soli, kminu i wiadomym sposobem wymiesić, uważając, aby ciasto było gęste i od rąk odstawało. Postawić w cieple, a gdy podejdzie, robić na stole bułki; skoro podrosną, kłaść na posypaną grubą mąką łopatę, nasmarować każdą ciepłym, lekkim piwem lub białkiem od jaja i wsadzić do pieca.
Nb. Chleb upieczony powinien być lekki.
Rozczyna powinna być gęsta, bo chleb będzie smaczniejszy, gdy większa część mąki do niego użyta przefermentuje się w rozczynie, stąd trzeba uważać, aby na zamieszanie jej mniej potrzebować mąki.
Można z ciasta wyrosłego w dzieży robić bułki chleba wprost na łopacie.
Źródło: W. A. L. Zawadzka, Kucharka Litewska, Wilno 1938, s. 350.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!