Doniosły krok ZSRR

Porozumienie między Niemcami hitlerowskimi a Związkiem Radzieckim z 23 sierpnia 1939 r., na podstawie którego oba państwa dokonały rozbioru Polski, mówiło o: “interesach Litwy na obszarze Wileńszczyzny”.

Samego pojęcia “Wileńszczyzna”, wówczas nie sprecyzowano. Litwa znalazła się w strefie interesów niemieckich. W miesiąc później Stalin zaproponował nowe rozgraniczenie stref wpływów. W zamian za powiększenie udziału niemieckiego w “dotychczasowym państwie polskim” na linii Wisły i Bugu zażądał wyłączenia Litwy z “niemieckiej” strefy interesów i włączenia jej do radzieckiej. Berlin zaakceptował tę propozycję. Do zmiany planów wobec Litwy przekonali Stalina sami Litwini, których rząd złożył w Moskwie oświadczenie, iż zajmowany przez Armię Czerwoną obszar Wileńszczyzny zamieszkały jest przez ludność litewską i Litwa posiada prawo do tego terytorium.

Władze radzieckie ustosunkowały się do tego oświadczenia przychylnie, stwierdzając, że “w zasadzie zamierzają przekazać Wilno i Wileńszczyznę Litwie”. Do konkretnych rozmów miedzy obydwoma krajami doszło dopiero po podpisaniu sowiecko-niemieckiego układu z 28 IX 1939 r. 10 X 1939 r. Rosja Sowiecka i Litwa Kowieńska zawarły układ o wzajemnej pomocy. Wcześniej, według jednej z wersji, przedstawiciele władz polskich z Wilna mieli zwrócić się do rządu Litwy Kowieńskiej, by armia litewska zajęła Wilno, wyprzedzając działania wojsk sowieckich. Rząd Litwy na tą poufną propozycję odpowiedział negatywnie uważając, że: “Krok taki nie zostałby uznany przez władze radzieckie”. Litewscy dyplomaci uważali, że Litwie w pertraktacjach z Rosją Sowiecką uda się nawiązać do traktatu litewsko-sowieckiego z 12 lipca 1920 r. i jeżeli tylko będą deklarować wobec Moskwy lojalność i przyjaźń to Moskwa będzie dla nich hojna i przystanie na te same warunki. Dlatego też Litwa nie szukała samodzielnej drogi odzyskania Wilna. Zarówno poprzez wypowiedzenie wojny Polsce i współdziałanie z Niemcami w pierwszych dniach września, jak i działając na własną rękę, korzystając z propozycji Polaków.

Litewskie papiery

Tu przypomnieć, trzeba, że na mocy traktatu litewsko-sowieckiego z 12 lipca 1920 r., rząd Rosji sowieckiej uznał samodzielność i niezależność państwa litewskiego ze wszystkimi wypływającymi stąd następstwami prawnymi. Ustalona też została granica litewsko-sowiecka. Pozostawiała ona nie tylko Wilno i Grodno, ale także Postawy, Smorgonie, Oszmianą i Lidę po stronie litewskiej. Granica zaczynała się nad Dźwiną, a kończyła nad Biebrzą w okolicach Sztabina.

Litewsko-radziecki układ o wzajemnej pomocy podpisany 10 X 1939 r. nie przywracał jednak granicy przewidzianej w układzie z roku 1920. Przekazywał on Litwie tylko Wilno i tzw obwód wileński o łącznym obszarze 6880 km. Kwadratowych zamieszkany przez 433 tys. mieszkańców.

Oba traktaty mimo, że się różniły, miały pewne podobieństwa. Zawierały dodatkowe klauzule. W tym z 1920 r. była tajna klauzula mówiąca, że rząd Litwy: “w żadnym wypadku nie potraktuje jako naruszenie niniejszego traktatu i akt wrogi wobec Litwy faktu przekroczenia przez wojska rosyjskie granicy litewskiej i zajęcia przez nie części terytorium, które zgodnie z niniejszym traktatem stanowi terytorium państwa litewskiego”.

Traktat z 1939 r. posiadał także klauzulę, że dla: “zapewnienia wspólnej obrony granic Litwy” rząd litewski zgadza się na zainstalowanie na terytorium Litwy “ściśle określonych co do swej liczebności” baz radzieckich sił lądowych i powietrznych.

Wpadli w euforię

Ze względu na to, że zarówno pierwszy jak i drugi traktat przewidywał możliwości przebywania na terenie Litwy wojsk radzieckich, Litwini w ogóle nie czuli się tym zagrożeni. Gdy dowiedzieli się o zawarciu traktatu z Rosją wpadli w euforię. Na ulicach Kowna i innych miast litewskich demonstrowały wielotysięczne tłumy. Szalała z radości litewska lewica. Dziennikarz Justas Paleckis dziękował za zwrot Wilna i wzywał do obalenia rządu Smetony. Narodowiec prof. Fabionas Komesis w organie Związku Wyzwolenia Wilna “Musu Vilnius” pisał: “19 lat cierpieliśmy z powodu utraty Wilna, teraz go mamy! Nasz wschodni sąsiad – Wielka Rosja po czasowym przyjęciu z rąk okupanta naszej stolicy i Kraju wileńskiego – zwrócił je nam. Czyż trzeba wyjaśnić, jak doniosły krok uczynił ZSRR?… Pragniemy bliskiego i przyjaznego sąsiedztwa z ZSRR”.

Także przedstawiciele świata litewskiej polityki z ogromnym entuzjazmem wypowiadali się o postawie ZSRR wobec ich kraju.

Uwielbienie dla ZSRR

Na posiedzeniu Sejmu Litwy 2 listopada 1939 r., na którym została ratyfikowana umowa o przekazaniu Wilna i okręgu wileńskiego Republice Litewskiej oraz o pomocy wzajemnej miedzy Litwą i ZSRR, minister spraw zagranicznych J. Urbisys mówił m.in.: “Związek Radziecki zawsze respektował wewnętrzne sprawy Litwy i w przeszłości na skutek takiej lub innej naszej polityki wewnętrznej nigdy nie wyłaniały się żadne nieporozumienia miedzy Litwą a Związkiem Radzieckim. Związek Radziecki przestrzegał również innych przewidywanych w traktacie pokojowym zasad [traktat moskiewski z 12 lipca 1920 r.], a mianowicie zasady o wolności narodów do samookreślania. Gdy naród litewski zdecydował o odrodzeniu swego wolnego i niepodległego życia ze stolicą w Wilnie, decyzja ta od początku i do dziś zawsze była przez Związek Radziecki rzeczywiście respektowana. Związek Radziecki w stosunkach z Litwą również zawsze trzymał się zasad, które są utrwalone w umowie o nieagresji miedzy Litwą i ZSRR z 28 września 1926 r. W ciągu całego okresu, o którym mowa, Związek Radziecki w stosunku do Litwy nie dokonał żadnego aktu agresji”. Minister Urbsys z naciskiem zwrócił uwagę na to, ze w trakcie rozmów ze Stalinem “wódz narodów Związku Radzieckiego okazał wiele zrozumienia oraz sympatii dla spraw narodu litewskiego i zapewnił, że Związek Radziecki w żadnym wypadku nie będzie wtrącał się do spraw wewnętrznych Litwy”.

W 1939 r. większość Litwinów wierzyło, że potęga ZSRR zapewni na wieczne czasy posiadanie Wilna przez Litwę, nawet jeżeli sojusznicy Polski wielka Brytania i Francja odniosą zwycięstwo w wojnie z Niemcami.

Publicysta tygodnika organizacji młodzieżowej Związku Tauryniników snuł takie oto rozważania: “Jeżeli w wojnie odniosą zwycięstwo Anglicy i Francuzi, bez wątpienia będą usiłowali odrodzić swego sojusznika na wschodzie (Polskę). Lecz w tym przypadku będą pertraktowali w sprawie ziem znajdujących się pod władzą Niemiec. O tym, że Rosja zrzeknie się swych zagarniętych ziem, nie ma co marzyć. Tak więc nie będziemy mieli z Polską wspólnych granic i kwestia jej odbudowy nie będzie nas dotyczyć”.

Rwali się do Wilna

Współczesny litewski historyk Cz. Laurinavicius komentując postawy swych ziomków pisał m.in.: “Litwini za wszelką cenę rwali się do Wilna, aby mieć wspólną granicę z Rosją i w ten sposób korzenie polskości na Litwie zostałyby podcięte. Kierując się taką logiką, dyplomaci litewscy podczas pertraktacji z bolszewikami w 1920 r. dążyli do osiągnięcia maksimum – żeby Litwa opasana przez Rosję praktycznie nie graniczyła z Polską”. Pojawia się jednak pytanie, czy istniała jakaś logika w tym, że Litwini nie odczuwali niebezpieczeństwa grożącego ze strony Rosji. Odpowiedzią mogłaby być wyznawana przez XIX-wiecznych słowianofilów teza, mówiąca o tym, że Litwini z Rosjanami dobrze współżyli od wieków i dopiero unia z Polakami ich poróżniła.

Wojska litewskie nie od razu jednak wkroczyły do Wilna. Elementy władzy litewskiej pojawiły się w nim stopniowo. Dopiero 27 października 1939 r. pierwsze oddziały litewskie przekroczyły rogatki miasta, zastępując wycofujące się oddziały sowieckiej milicji. Władze litewskie zwróciły się do Wilnian z odezwą, w której ci mogli przeczytać m.in.: “Przychodzimy, bracia, nie ciemiężyć, lecz kochać, nie burzyć, lecz budować. Przychodzimy niosąc porządek i pracę. Przynosimy prawo i sprawiedliwość. Litwa jest ojczyzną nas wszystkich i my wszyscy, jej synowie i córki, mamy równe prawa i jednaką jej miłość i szacunek. Nie ma na Litwie zwyczaju prześladować za wiarę i mowę, bądź przekonania poszczególnych ludzi”.

Czas szybko pokazał, że były to słowa bez pokrycia.

Marek A. Koprowski

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply