henrykk @henrykk
Kilka słów o mnie:
Szukam kontaktu z nowogródczaninami pamiętającymi pamiętającymi czasy II wojny św. Może jest możliwość kontaktu z Witia Gieniec, rodzina sąsiadów z przed wojny , mieszkali obok Buraków/Józef-Anna: dzieci:Halina, Tadzik, Henik
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
To efekt centralnie sterowanej gospodarki, bez wolnej konkurencji, od czasów sowieckich, nic nowego w tym temacie.
Wpisz treść…
Kompletna bzdura, w ruskim stylu, toż to zwyczajna prowokacja ruskich propagandzistów, skłócających narody .
Jasne ale nie do końca. Pamiętam jak w latach 1939-1946 mojego dzieciństwa w Nowogródku/już pod okupacją sowiecką/, tych którzy mówili po polsku, przezywano:\”Palaczok, Palaczok, nasrał na stałok\”. Zaczęły się czasy rusyfikacji .W maju 1946 cała nasza rodzina, aby nie dać się zrusyfikować, wyemigrować musiała na Ziemie Odzyskane do niby wolnej Polski , bierutowsko- stalinowskiej. Krótko mówiąc, oprócz wyznania religijnego, w tamtych czasach ważną rolę odgrywał język ojczysty jakim kto się posługiwał .Ci co nie wyjechali automatycznie byli uznawani jako obywatele ZSRR, nie wiedzieć nawet jakiej narodowości.