Jak się okazało, na Ukrainie, oprócz rosyjskojęzycznych wyborców – dla których przede wszystkim przyjęto ustawę językową – jest wiele innych mniejszości narodowych, również zamierzających skorzystać z jej zapisów.

W ślad za Berehowską Radą Miejską, która częściowo wprowadziła zapisy ustawy językowej odnośnie języka węgierskiego, również Berehowska Rada Rejonowa postanowiła przyjąć je także częściowo.

Ponadto, na Zakarpaciu pojawił się jeszcze jeden regionalny język, teraz już w “pełnej wersji” – rumuński. Odpowiedni status nadała mu Rada Wiejska wsi Biała Cerkiew.

Biała Cerkiew (rum. Biserica Alba) – to jedna z bogatszych wsi rejonu rachowskiego. Jest położona na brzegu rzeki Tisy, przez którą przebiega granica miedzy Ukrainą i Rumunią. Wieś liczy 3,200 tys. mieszkańców, przy czym 99,9 proc. stanowią Rumuni. W wiejskiej szkole ogólnokształcącej nauczanie odbywa się języku rumuńskim. Według przewodniczącego samorządu wsi wszyscy jej mieszkańcy poza swoim językiem ojczystym posługują się jeszcze dwoma innymi językami: ukraińskim i rosyjskim, co jest efektem częstych wyjazdów do innych regionów Ukrainy, albo do Rosji w celach zarobkowych.

Nieprzerwanie od 1994 roku przewodniczącym samorządu Białej Cerkwi jest George Berinde, który zrelacjonował tygodnikowi “Dzerkało Tyżnia” sprawę głośnej decyzji Rady Wiejskiej:

– Na początku lat 90. w biurze Rady Wiejskiej posługiwano się językiem rosyjskim. Dopiero od ostatnich pięciu-sześciu lat wprowadzony został ukraiński. Jedna z planowanych sesji naszej Rady Wiejskiej zbiegła się z dniem przyjęcia przez Radę Najwyższą i podpisaniem przez prezydenta ustawy “O zasadach państwowej polityki językowej”, w związku z tym podjęliśmy decyzję o nadaniu statusu regionalnego językowi rumuńskiemu w Białej Cerkwi. Decyzja została przyjęta jednomyślnie przez 21 posłów Rady Wiejskiej. Co to oznacza w praktyce? W dalszym ciągu w biurze Rady Miejskiej będziemy posługiwać się językiem ukraińskim, a w przypadku kiedy mieszkaniec wsi zwróci się do nas w języku rumuńskim, będziemy odpowiadać po rumuńsku. Tak samo będzie w przypadku dostarczenia dokumentu napisanego w języku rumuńskim do: milicji, prokuratury czy administracji rejonowej.

Nasza Rada Wiejska na razie nie będzie zwracać się w języku regionalnym do instytucji wyższych. Nie chcemy po prostu nikomu sprawiać problemów. Ogólna liczba ludności rumuńskiej rejonu rachowskiego wynosi ponad 10 proc. (10,5 tys. na 92 tys. mieszkańców), ale na dzień dzisiejszy w strukturach państwowych (milicji, urzędzie skarbowym, organach funduszy emerytalnych, administracji rejonowej itd.) pracuje tylko jeden Rumun – kierownik rejonowego oddziału szkolnictwa. Dlatego rozumiemy, że ani rejon, ani obwód nie są gotowi, aby przyjmować od nas oficjalne pisma w języku rumuńskim. Ale będziemy prosić o rozstrzygniecie tej kwestii – chcielibyśmy, aby chociaż od przyszłego roku przyjęto do pracy osoby potrafiące komunikować się ustnie i pisemnie w języku rumuńskim, ponieważ ustawa szczegółowo tego wymaga.

Jak poinformował “Dzerkało Tyżnia” George Berinde, jego koledzy – przewodniczący rad wiejskich innych rumuńskojęzycznych wsi także wnosić będą o nadanie rumuńskiemu statusu języka regionalnego, na zaplanowanych sesjach swoich samorządów. Tylko w dwóch rejonach Zakarpacia (tiaczewskim i rachowskim) jest 7 wsi, w których liczba Rumunów przewyższa 10 proc. średniej liczby ludności.

Na Zakarpaciu, poza Rumunami żyją inne mniejszości narodowe. Zatem, w najbliższym czasie należy oczekiwać podjęcia decyzji o nadaniu statusu regionalnego językowi węgierskiemu w węgierskojęzycznych wsiach Zakarpacia, których jest kilkadziesiąt. Wprowadzenie ustawy językowej przewiduje wykonanie dużej ilości pracy – poczynając od drukowania dwujęzycznych formularzy po przyjmowanie do pracy tłumaczy w strukturach państwowych (milicji, urzędach skarbowych, sądach, rejonowej i obwodowej administracji itp.).

Dlatego partia władzy musi zastanowić się skąd wziąć na to wszystko pieniądze w kolejnym roku budżetowym. I jednocześnie przygotowywać się na decyzje o nadaniu statusu regionalnego językom pozostałych mniejszości narodowych Ukrainy: białoruskiemu, bułgarskiemu, ormiańskiemu, gagauskiemu, mołdawskiemu, niemieckiemu, polskiemu, krymsko-tatarskiemu…

Wołodymyr Martyn / Dzerkało Tyżnia

Tłumaczenie: Karolina Białek

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply