Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod red. B. Chlebowskiego, t. 12, Warszawa 1892, s. 520-522.

Truskawiec, wś i zakład kąpielowy, pow.

[s.521]

drohobycki, 8 klm. na płd. od Drohobycza (sąd pow., st. dr. żel., urz. poczt, i tel.). W po­rze kąpielowej urząd poczt, i tel. w miejscu. Na płn. leży Solec, na wsch. Staniła, na płd.- wsch. Dobrohostów, na płd. Orów, na zach. Tustanowice, na płn.-zach. Modrycz. W płd. stronie wsi, w lesie Siwków, powstaje pot. Słonica (praw. dopł. Tyśmienicy) i płynie środkiem obszaru na płn.-wsch. do Staniły, przyjmując w obrębie wsi od praw. brz. pot. Worotyszcze, a od lew. pot. Podkamienny. Wzdłuż granicy wsch. płynie pot. Wisznica, podążający do Tyśmienicy. Wzdłuż granicy płd.-wsch. pot. Żołobny, dopł. Kłodnicy. Zabudowania wiejskie i zakład kąpielowy leżą w płn. stronie obszaru. Wznieś, sięga 330 mt. na płn.-wsch., 405 mt. na płn.-zach. (Ba­bina góra), 690 mt. na płd. Znaczna część wsi, zwłaszcza na płd., lesista. Własn. więk. (ks. Adama Sapiehy i spółki) ma łąk i ogr. 6 pastw. 17, lasu 3371 mr.; wł. mn. roli or. 563, łąk i ogr. 695, past. 283, lasu 11 mr. W r. 1880 było 211 dm., 1150 mk. w gminie, 20 dm., 20 mk. na obsz. dwor. (1059 gr.-kat., 53 rz.-kat., 58 izr.; 1042 Rusinów, 110 Pola­ków, 18 Niemców). Par. rz.-kat. w Drohobyczu, gr.-kat. w miejscu, dek. drohobycki. We wsi cerkiew drewniana p. w. św. Mikołaja i kaplica murowana dla gości kąpielowych. Jest też szkoła 2-klas. i kasa pożyczk. gm. z kapit. 2063 złr. T. posiada liczne i rozmaite zdroje, jako to: bardzo silną surowicę, źródło słono-siarczane (zdrój Edwarda), słono-glauberskie (źródła: Maryi, Zofii i Bronisławy), szczawę alkaliczno-magnezyową, pospolicie nazywaną zdrojem naftowym, lubo ni sma­kiem ni zapachem nie przypomina nafty. Obfitość zdrojów leczniczych, przy wybornem położeniu i klimacie, sprzyjała utworzeniu tu zakładu kąpielowego. Według podania znane były i stosowane własności niektórych źródeł już pod koniec zeszłego wieku. Rozbiorem źródeł zajmował się już w r. 1801 dr. Haquete, prof. historyi naturalnej we Lwowie, ale rezultaty jego badań znane były tylko gronu kolegów. Dopiero w r. 1820 podżupek Hecker, urzędujący w sąsiednim Stebniku, poszukując w T. kruszców, natrafił w jednym ze szybów na wodę siarczaną, która już w o­wym czasie używaną była na kąpiele leczni­cze przez chorych, mieszczących się po cha­tach włościańskich. Dopiero w r. 1827 do­zwolił zarząd dóbr skarbowych dobudować do karczmy w T. 4 izdebki dla używania słono-siarczanych kąpieli. W r. 1831 wykonał analizę wód aptekarz Steller ale niedokładnie. Dopiero w r. 1835 zbadał je umiejętnie za­służony chemik Torosiewicz. Od tego czasu zaczyna rozwijać się zakład zdrojowy. W r. 1836 wyjednał ówczesny miejscowy zarządca kameralny Józef Micewski pozwolenie na bu­dowę łazienek o 8 numerach i wystawienie budynków dla gości, a jego przedsiębiorczo­ści zawdzięcza T. swój zakład zdrojowy, któ­ry wkrótce pozyskał opiekę władz rządowych a zwłaszcza Agenora hr. Gołuchowskiego. T. szybko uporządkował się, wzrósł, a nawet za­kwitnął. Nie tylko z Galicyi, ale i z dalszych okolic ściągali liczni goście. Zakład był wła­snością c. k. skarbu państwa do r. 1870, w którym nabyła go drogą kupna spółka ży­dowskich przemysłowców, której gospodarstwo smutne pozostawiło wspomnienia. Rzą­dy spółki trwały Jat dziesięć. W r. 1880 nabyła zakład spółka obywatelska, z ks. Adamem Sapiehą na czele, z zamiarem podniesienia upadającego zdrojowiska i zapewnienia mu pomyślnego rozwoju. Znacznym nakła­dem wystawiono nowe łazienki i otwarto je dnia 1 lipca 1882 r., zniesiono wiele budyn­ków nieodpowiednich wymogom sanitarnym, usunięto oszpecające zakład przybudowania, zaopatrzono pokoje gościnne w należyte u­meblowanie, założono nowe promenady i plantacye. Gmach kąpielowy mieści na parterze 50 izb łaziennych dla kąpieli słono-siarczanych. Woda ogrzewa się w wannach. W o­sobnym budynku mieści się 9 izb dla kąpieli borowinowych, słono i siarczano-namułowych. Każda z nich posiada drugą wannę do czystej wody i natrysk ciepły. Kąpie­le borowinowe bywają sporządzane w ko­tłach za pomocą pary. W odę mineralną, t. j. siarczaną, do kąpieli, dobywa ze studni o 1 klm. odległej machina parowa, skąd wodo­ciągami przychodzi do 3 wielkich zbiorników, które zasilają 4 szczelnie zamknięte, połączo­ne ze sobą kotły. Same nowe łazienki mogą wydać dziennie 500 do 600 kąpieli. Na pię­trze gmachu łaziennego znajduje się 20 ob­szernych pokoi gościnnych, z wygodnem u­rządzeniem. W zakładzie jest także wziewalnia, dla oddychania powietrzem, nasyconem parą słoną lub też wyciągiem z igliwia. Nowy rozbiór chemiczny zdrojów wykonał prof. Radziszewski i Pawłowski ze Lwowa (zob. Sprawozdanie lekarza zdrojowego za rok 1886). Wskazania do użycia wód truskawieckich stanowią: choroby przewodu pokarmowego, chorobliwa otyłość z jej skutkami, usposobienie kamieniowe, zołzy w róż­nych formach i stopniach, niemniej krzywica, gościec stawowy i mięśniowy, przewlekłe choroby kobiece, choroby skóry, szczególnie wyprysk, świerzbiączka, łuszczyca i często powtarzające się przewlekłe róże, różne cho­roby układu nerwowego. T. i źródła truskawieckie opisywało wielu lekarzy. Do najda­wniejszych prac tego rodzaju należą: po ła­cinie napisana rozprawa dyssertacyjna dra

[s.522]

Franciszka Turka i po niemiecku napisana rozprawa dra Michała Kocha („Die Mine- ralquellen zu Truskawiec“, Inaugurale-Dissertation, Wien, 1842). Roczne sprawozda­nia ogłaszali doktorowie: Franciszek Turek (od r. 1840 do 1853 w „Dodatku do Gazety lwowskiej“), Skałkowski, Trompeter, Geist- lener, Rieger, Rosner, Piech. W r. 1886 po­dał obszerniejszą, wiadomość o zakładzie dr Michał Zieleniewski w „Gazecie lwowskiej” p. t. „Nasze wody mineralne i zakłady zdrojowo-kąpielowe“. Piękny artykuł o T., jego znaczeniu lekarskiem i bogactwach mineral­nych pomieścił dr Franciszek Chłapowski w „Kłosach” (Nr. 1002, z r. 1884), gdzie też do­łączono 5 drzeworytów, przedstawiających wi­doki. Oprócz skweru przed gmachem łazienko­wym, alei do zdroju nafty, Maryi i parku przy ostatnim, wśród którego wznosi się krzyż na pamiątkę 200-letniej rocznicy odsieczy wie­deńskiej, posiada T. w poblizkich okolicach wiele miejscowości do przechadzek i wycieczek: glorietę na wzgórzu, zkąd rozległy widok na zakład i pierwszy dział Karpat, las pod Horodyszczem, Zacisze, do zdroju Zofii, na Lipki, gdzie mieszczą się kopalnie cynku i galmanu i machina parowa, dostarczająca wody siarczanej do łazienek, Pomiarki z kopalniami nafty i wosku ziemnego, należącemi do spół­ki truskawieckiej. Dalsze wycieczki można urządzać: do Drohobycza (godna widzenia piękna fara z czasów Władysława Jagiełły i starożytnej struktury drewniane cerkwie koło miastaj; do Wolanki i Borysławia (słyn­nych z kopalni nafty i wosku ziemnego); do Urycza (skały); do Bubniszcza i Polanicy (bołdy); do Rozhurcza (piękna grupa skał z komnatami); na Paraszkę (jedna z najwyższych gór w tej okolicy). Lu. Dz.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply