Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, pod red. B. Chlebowskiego, t. 5, Warszawa 1884, s. 354-355.
Litynia, wś w pow. drohobyckim, 18 kil. na płn. wsch. od Drohobycza, 7 kil. na płn. zach. od sądu powiat, w Medenicach, 7 kił. na płn. wsch. od najbliższej stacyi kolej, i urzędu poczt, w Dobrowlanach. Ha wsch. leżą Medenice, na płd. wsch. Rabczyce, na płd. Rolów, na zach. i płn. Tynów. Mała część obszaru płn. przypiera do Wołoszczy w pow. samborskim, a na płn. wsch. leży Terszaków w pow. rudeckim. Wzdłuż granicy płd. wsch. płynie Tyśmienica od płd. zach. na płn. wsch. Płd. część obszaru przepływa Trudnica. Wchodzi ona tu z Rolowa, płynie zrazu od zach. na wsch. a potem na płn. wsch. i wpada do Tyśmienicy. Część płn., przypierająca do Wołoszczy, oddzielona jest od niej Bystrzycą. Położenie wsi nizinne, wylewy dość częste. Na lew. brzegu Trudnicy leżą zabudowania wiejskie; jedna ich grupa zwie się Sołtysami. Na zach. od zabudowań leżą orne pola; na płn. podmokłe pastwisko Tłoka, a na płn. wsch. od niego część wsi Hrud (al. Hrudy). Własn. mniej, ma roli or. 1001, łąk i ogr. 1265, past. 810 mr. W r. 1880 było 2222 mk. w gminie (2020 obrz. gr.- katol., 5 rzym.-kat.). Par. rzym.-kat. w Medenicach, gr.-katol. w miejscu, dek. mokrzański, dyec. przemyska. We wsi jest cerkiew drewniana, zbudowana r. 1821, szkoła etat. 1-klasowa, kasa pożycz, gm. z kapit. 502 zł., gromadzka czytelnia, gromadzki spichlerz i sklepik. W Hrudach jest kaplica, wystawiona r. 1872. Hazwa wsi pochodzi, według podania, stąd, że pasterze wsi okolicznych (Tynowa, Wróblewie, Hruszowa i t. p.) osiedlali się tu zwyczajnie ze swojemi trzodami na lato (na lito). W tutejszej cerkwi znajduje się dokument pergaminowy z pieczęcią królewską z r. 1670. Jest to przywilej króla Michała, nadający popom i popowiczom lityńskim: o Wasila, Semionu, bratu jego także Iwanu dwie ćwierci pól z łąkami, stawiszczami, sianożęciami, sadzawkami z chróstem i trzema pastewnikami“, pozwalający tymże popom także na robienie piwa i palenie gorzałki na własną swoję potrzebę, jako to: na praźniki, chrzciny i wesela; także wrąb w lesie na opał. Przywilej ten, zaintabulowany r. 1710 w Samborze a 1797 w Drohobyczu, poszedł jednak w zapomnienie, gdyż do parafii należy obecnie tylko 25 mr. ornego pola w 18 rozrzuconych parcelach i 18 mr. sianożęci, a pobierane dawniej 18 sągów drzewa zamieniono r. 1877 na 40 zł. w. a. Z L. pochodziła rodzina Lityńskich h. Sas. Za czasów polskich należała wieś do dóbr koronnych w ziemi przemyskiej, okonomii Samborskiej, do klucza dublańskiego. W lustracyi z r. 1686 (rkp. Ossol. Jfs 1255, str. 88) czytamy: „Litynia wraz z Hruszowem mają ćwierci 120 (w L. łanów 11, w Hruszowie 19). Następnie wymieniono powinności tych wsi i czynsze, a w końcu podano następną uwagę: „Poddani mają wolne robienie piwa i gorzałki na domową potrzebę dwa razy do roku na dwa praźniki według przywileju; przytem owych zachowaliśmy tak jednak, aby kaczmarskiemu szynkowi więcej nad 2 razy do roku i dłużej nad dzień jeden podczas praźnika nie przeszkadzali, a czegoby z piwa i gorzałki nie wypili podczas praźników do dnia 3-go, to już będzie wolno kaczmarzowi zabierać dnia 4-go wszelkie napoje“. Extr. inwent. ekon. sambor. z r. 1760 (Rkp. Ossol. Jte 1632, str. 29 i nn.) podaje następujące szczegóły: „L. ma w osiadłości łanów 11, co czyni ćwierci 44, videlicet gromadzkich 37, karczmarska 1, popowskich 2, sołtyskich 2, ciż pod wsią Tynowem 2. Chlebnika ad praesens gromadzkiego znajduje się 60. Czynsze tej wsi czynią 428 złp. 22 ½ gr. (wymieniono je szczegółowo). W tej wsi znajduje się karczma za przywilejem, którą trzyma Antoni Lubczak i inni, na co prawo produxerunt; z niej do skarbu płacić powinni złp. 200; do karczmy należy ćwierć pola i młynek, któren gromada reparować powinna szarwarkami, ka-
[s.355]
mienie zaś sami karczmarze z mielnikami i inne naczynia żelazne sprawować i oporządzać, to jest karczmarze groszy dwa, a mielnicy grosz trzeci eregować i przykładać powinni, Powinności tej gromady są takie same, jak gromady hruszowskiej, a więc: robocizny żadnej nie pełnią, tylko podwody powinne jechać do Sambora, Gródka, Stryja, Drohobycza, kiedy potrzeba; sól skarbową z żup do składu wiodą. Także siano wozić. Na szarwarki do młynów, do reparacyi młynów karczemnych, budynków, jazów tarasowania chodzą. Mielnikom ma dopomódz do sprawowania kamieni, które mielnicy obrobić i osadzić sami powinni. Poddani tej wsi mają wolne robienie piwa gorzałki na domową potrzebę dwa razy do roku“ i t. d… (tak samo jak w lustracyi z r. 1686). Lu. Dz.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!