Korzec

Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. 4, pod red. F. Sulimirskiego, B. Chlebowskiego, W. Walewskiego, Warszawa1883, s. 432-433.

Korzec, rus. Korec, największe miasteczko powiatu nowogradwołyńskiego, leży na praw. brzegu rzeczki Kurczyka, o 28 w. na zachód od mta. pow., a kijowsko-brzeska szosa przez je­go środek przechodzi. Dawniej K. należał do pow. łuckiego. K. liczy mieszkańców do 12000, z których żydów przeszło dziesięć tysięcy, mieszczan do tysiąca dusz obdarzonych 603 dzies. gruntu i włościan do których należy zie­mi 2175 dzies. Ziemi zaś dworskiej liczą w Korcu 396 dzies. W starożytności Korzec no­sił miano Korczesk; po przyłączeniu Wołynia do Litwy za Władysława Jagiełły i w. ks. litewskiego Witolda, Korczesk nadany został księciu Teodorowi Ostrogskiemu, a następnie ks. Dymitrowi Butawowi, synowi Olgierda a wnukowi Gedymina, od którego wiedzie się ród książąt Koreckich. Potem widzimy Korzec we władaniu Leszczyńskich, Czartoryskich; po śmierci ks. Józefa Czartoryskiego przechodzi aa jego córki: Potocką i Jabłonowską; w ro­ku 1831 po powstaniu za sprawę hr. Hermana Potockiego połowa Korca skonfiskowana przez rząd a druga i dziś jest we władaniu ks. Artu­ra Jabłonowskiego i sukcesorów drugiej linii Potockich Mołodeckich. Obecnie Korzec jest to ładne i porządne miasteczko; jeszcze ks. Józef Czartoryski, przy końcu zeszłego stulecia, bar­dzo wiele wpłynął na jego podniesienie; odno­wił dawny zamek i przerobił go na pałac, ure­gulował rynek i ulice; w r. 1788 postawił kil­ka fabryk, między innemi: sukienną, porcelano­wą, niegdyś tak sławną, i fajansową, sprowa­dził dla nich zdolnych majstrów z zagranicy, z których rodzina Mezerów do dziś na Wołyniu wyrabianiem porcelany się trudni i posiada swoją fabrykę w Baranówce. Nadto pobudo­wał młyny i browar i założył fabrykę pasów litych, które nie wiele ustępowały słuckim. Obecnie Korzec i jego okolice są głośne ze swo­ich ogrodów fruktowych, które nietylko ilością ale i jakością owoców celują, a oprócz kilku garbarni, młyna parowego, browaru, gorzelni i fabryki miodu, żadnych innych nie ma. Lecz Korzec, jako miasteczko leżące przy granicy wołyńskiego polesia i rolniczych okolic, jest głównem siedliskiem bogatych kupców zbożo­wych i drzewnych, którzy, rywalizując z sobą w handlu, rywalizują też i w przepychu swego otoczenia; stąd domów w Korcu, okazałych i wspaniałych, które jednakże gustem nie grze­szą, jest dużo; a siedziba kupców Horensteinów, z kilku pałacyków złożona, na pańską rezydencyą

[s. 433]

zakrawa. (E. 1881 d. 29 czerwca wielki pożar strawił paręset domów w K.). Korzec w swych marach mieści 4 cerkwie prawosławne, klasztor żeński wyznania greckiego, przy którym znakomicie przez mniszki prowadzony ogród fruktowy, kościół parafialny katolicki mały, lecz wdzięcznej architektury i schludny; klasztor i kościół pofranciszkański, fundowany w 1620 r. przez ks. Samuela Koreckiego, w którym złożone są jego zwłoki; dziś mury kościelne na bardzo wspaniałą cerkiew prawosławną przerabiają. Korzec też posiada nadzwyczaj malownicze ruiny zamku warownego, fundatorem którego był w 1399 r. dwunasty syn w. ks. litewskiego Olgierda, ks. Konstanty Butawa, protoplasta rodu książąt Koreckich, W XVI wieku zamek wzmocnił i znacznie powiększył dzielny Joachim Korecki, a po pożarze w XVIII wieku przerobił zamek na pałac ks. Józef Czartoryski; ten padł pastwą płomieni w 1832 r. Dziś pozostały tylko dobrze zachowane mury o 2-ch piętrach, baszta nad bramą wjazdową, na której niegdyś mieścił się zegar miejski i resztki parku okrążającego pałac, reprezentowane prześlicznemi okazami modrzewi, świerków i jodeł, drzew tak rzadkich w tej okolicy Wołynia. Olbrzymie lochy pod zamkiem i w jego okolicach dziś jeszcze bywają powodem zawalenia się jakiegoś domu lub ulicy. Jest w Korcu „stanowa kwatera” (urząd policyjny), sędzia mirowy, zarząd gminny, dwóch a czasem trzech doktorów, dwie apteki, winiarnia i duże hurtowe składy żelaza. Paraf. kościół katol. w K. pod tyt. Wniebowz. M. B., z muru 1533 wzniesiony przez ks. Karola Koreckiego, z obrazem św. Antoniego słynącym z cudów. Parafia katol. dek. rówieńskiego, dusz 3684. Filia w Horodnicy, kaplica w Kamionce a dawniej też w Korzyści, Ujściu, Czarnokołach, Pieczywodach. Pod K. 1495 ks. Semen Holszański poraził syna Mengli-Gireja i zmusił go do odwrotu.

L.R.

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply