Bolbochan @Bolbochan
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Nie wiadomo czy to Toczka rosyjska czy ukraińska. Może być ukraińska , oni używali w konflikcie już tego typu broni , ale jeśli kasetowa to mimo że nie podpisali konwencji nie wiadomo jaka. Według konwencji bowiem amunicja kasetowa zawierająca do 3 sztuk subamunicji jest dozwolona nawet wśród sygnotariuszy konwencji. Niestety jak w wielu przypadkach podaje się obrazy części które świadczą o użyciu takiej amunicji ale nie podaje się obrazów jakiego typu to była amunicja.
Jeśli to bowiem była amunicja składająca się z 3 jednostek subamunicji to wiele państw ma takową na stanie. Jest używana do zwalczania precyzyjnego między innymi 3 celów naraz , lub zwiększenia obszaru działania.
Jeśli już to myli Pani Azow z Ajdarem.
Co do wątku o wspieraniu przez władzę nacjonalizmu. Tutaj trzeba okazać troszkę empatii. Wiem że trudno ale należy w tym danym okresie popatrzeć na sytuację Ukrainy i próbę obrony oraz uzyskania tak ostatnio uwielbianego słowa u nas jak “wzmożenie”.
W przypadku zagrożenia każdy środek jest dobry i nikt w Ukrainie nie będzie się zastanawiał czy kogoś przez to bardziej lub mniej urazi.
Jeszcze co do głównego tematu. Podstawą skutecznej i dobrej polityki każdego kraju jest w pierwszej kolejności dbanie o interes długofalowy a takim są niewątpliwie zmiany geopolityczne a dopiero w drugiej kolejności jeśli interes bieżący nie jest całkowicie z długofalowym sprzeczny.
Stąd też nie może być mowy moim zdaniem o takie czy inne sprzedanie swojej neutralności w kwestiach Ukrainy. Jak to Pan ujął ani tani kontrakt gazowy na określony okres czasu ani inne ustalenia które zawsze można zmienić nie zrekompensują niekorzystnych zmian geopolitycznych, które mogą potrwać wieki.
Wiedziały o tym takie państwa jak Prusy , Austro-Węgry czy Moskwa , najpotężniejsza !RP o tym nie wiedziała – jak skończyła każdy wie. Przykładów zresztą można mnożyć.
Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy ale pozwolę sobie zabrać głos w sprawie.
Nie ma wątpliwości , że Azow jest formacją nacjonalistyczną. Tylko są na Ukrainie różne nurty nacjonalizmu. Akurat w przypadku Azowa jest to nurt bardziej przyjazny Polsce ponieważ odwołujący się do tradycji kozackich. Główny trzon Azowa stanowią ludzie z Charkowa (a więc to nie jest tak że na wschodzie są generalnie prorosyjskie nastroje).
Stąd w Azowie inne akcenty niż w oddziałach Prawego Sektora czy dokładnie OUN którego pododdziały były też na lotnisku w Doniecku.
Nawet słynna pierwsza przysięga Azowa uwidoczniona na materiałach youtube przed wyruszeniem na front to oczywiście tak zwany hymn nacjonalisty ukraińskiego (czy jak on tam się nazywał) promowany na emigracji po 2 wojnie. Tak to fakt , ale to zmieniony hymn Wycięte są w nim wątki dotyczące Bandery a jedynie pozostawione w stosunku do Chmielnickiego co nie dziwi zważywszy na to gdzie ten batalion faktycznie powstał – Charków.
Na kolejnych pododdziałach Azowa w tym tych złożonych z zagranicznych najemników pojawiają się już wprost emblematy odwołujące się do kozactwa.