Małżeństwo: ławo przyszło, łatwo poszło

Niepewna przyszłość, nadwrażliwość oraz brzemię lat 90-tych ograniczają zaufanie Ukraińców do instytucji małżeństwa.

W ciągu ostatnich kilku lat, wskaźnik rozwodów na Ukrainie sięgnął najwyższego punktu wśród krajów europejskich, ze średnią 5,3 rozwodów na 1,000 ludzi. To, pomimo faktu, iż Ukraińcy bardzo chętnie biorą śluby (bardziej niż mieszkańcy Europy Zachodniej, gdzie co trzecie małżeństwo jest cywilne, natomiast w Ukrainie – co dziesiąte). Eksperci twierdzą, że z racji tego, że Ukraińcy często żenią się tak wcześnie, jak to możliwe, nie wiedzą jak podtrzymać małżeństwa. Do głównych czynników prowadzących do rozbicia rodzin można zaliczyć ciągłe obciążenia finansowe oraz fakt, że pokolenia wychowane w latach 90-tych, gdy Ukraina spadła w psychologiczną i demograficzną otchłań, gotowe są teraz do zawarcia małżeństwa.

Alkohol, alimenty i bieda

„Ukraińcy to matrymonialnie czynny naród” – twierdzi psycholog społeczny Andriy Strutynsky. „Jednak jest to swego rodzaju bańka: ludzie biorą ślub wcześnie i szybko, następnie rozstają się w taki sam sposób. Rodzina nie jest już dłużej istotnym elementem, które spaja społeczeństwo. Bardzo często małżeństwo nie jest brane pod uwagę na poważnie i zostaje zakończone. Liczą się też kwestie finansowe. W rezultacie zanika szacunek dla instytucji małżeństwa. I pamiętajmy o alkoholizmie, jednym z najgroźniejszych epidemii nękających Ukrainę. Niszczy 2-25% wszystkich małżeństw.”

Serhij i Liudmyla, para pochodząca z Żytomierza, mieszkają razem od 6 lat. Mają syna, Oleksiego. Serhij żąda rozwodu, ponieważ spotkał inną kobietę i z nią chce rozpocząć nowe życie. Jedynym nierozwiązanym problemem pomiędzy nim a byłą żoną jest dziecko; Liudmyla zastrasza Serhija, iż nie pozwoli mu widywać syna. Jednak ukraińskie statystyki wskazują, że dzieci rzadko są elementem, które spaja małżeństwa, jako że około 50% rozwodów miało miejsce wśród dzietnych małżeństw. Liczba rodzin, w których obecny jest tylko jeden rodzic każdego roku wzrasta. W 2012 roku osiągnęła poziom 20%. Dzieci w 90% przypadków pozostają z matkami.

Małżeństwo Ochrymenskich z Kijowa toczy właśnie proces rozwodowy. Ołeh i Olga spędzili razem 9 lat. Nie mają dzieci, chociaż planowali w tym roku starać się o jedno. Oboje twierdzą, że pobrali się z miłości. „Ciężko mi żyć z kobietą, która po tylu wspólnych latach wciąż nie rozumie, że każdy mężczyzna przechodzi trudne chwile, zarówno psychiczne jak i finansowe” mówi Oleh. „Stan mojej firmy pogorszył się przez ostatnie dwa lata, z racji trwających nacisków ze strony organów podatkowych. Oczywiście mamy dużo niższe dochody i nie możemy pozwolić sobie na życie, do którego byliśmy przyzwyczajeni. Zamiast wspierać mnie w tych trudnych chwilach, moja żona zaczęła mnie dręczyć. Nie godziłem się na to, kiedy się pobraliśmy.”

Olha twierdzi, że jej mąż jest niewrażliwy i nie może zostać głową rodziny. „Często wraca do domu pijany, a tego już za wiele. Nie będę tolerować alkoholu w moim domu. Mój ojciec pił i było to straszne.”

To typowe dla Ukrainy. Według ekspertów, przeciętna para małżeńska w tym kraju rozwodzi się po 11 latach z powodu kryzysu w związku. Najczęstszym powodem są problemy finansowe połączone z alkoholizmem, ostatecznie prowadzące do trudnych do pogodzenia różnic. Co więcej, procedura rozwodowa jest bardzo prosta a alimenty absurdalnie niskie. Są to dwa najczęstsze powody, które zachęcają Ukraińców, by traktowali małżeństwa niepoważnie.

Przeciętna procedura rozwodowa na Ukrainie zajmuje półtora miesiąca, podczas gdy w innych krajach europejskich samo rozpatrzenie i zarejestrowanie sprawy trwa przynajmniej rok. Alimenty zazwyczaj stanowią mały procent oficjalnej pensji męża (z wyłączeniem niezarejestrowanych zarobków) i rzadko kiedy zapobiegają rozwodowi. Przy 300-400 hrywnach lub 36-50 dolarach na miesiąc, większość mężczyzn pracujących w większych miastach może pozwolić sobie na alimenty. Ukraińskie prawo zapewnia alimenty, podczas gdy większość zagranicznych państw posiada prawo, które wymaga od byłego męża finansowego wpierania żony aż do momentu, gdy ta ponownie wyjdzie za mąż.

„W interesie normalnego rządu leży zachęcanie ludzi do małżeństwa i silnego utrzymywania go” twierdzi socjolog Serhij Mazurets. „Rodzina jest kręgosłupem społeczeństwa. Wcześniej rząd miał za zadanie zapewniać nowe ręce do pracy i walki. Dzisiaj rodzina jest ważną, ekonomiczno-społeczną komórką. Statystyki pokazują, iż osoby żyjące w małżeństwie wydają dwa razy więcej niż te, które żyją same. W ten sposób rodziny zapewniają znacznie większy wkład do stabilnego życia społecznego. Co więcej, osoby samotne mają większe tendencje do radykalizmu i agresji. Jednak w ciągu 20 lat niepodległości, ukraiński rząd nigdy nie zapewnił jasnej polityki małżeńskiej lub rodzinnej.”

Utracone pokolenie

Według badań przeprowadzonych przez Research & Branding Group, 79% Ukraińców pobrało się podążając za emocjami, podczas gdy 15% kierowało się racjonalnymi pobudkami. „Ważnym powodem ich nieodpowiedzialnego podejścia do małżeństwa na Ukrainie jest niedojrzała nadwrażliwość związana z życiem rodzinnym” – twierdzi psycholog Nadia Artyszko. „Większość ludzi pobiera się, ponieważ ich ponoszą emocje, co nie jest całkowicie złe. Problem z małżeństwem polega na tym, że same uczucia nie rozwiążą problemu wtedy, gdy zniknie fala emocji, pozostawiając rutynę i rzeczywistość. Istnieje kolejna interesująca różnica: w większości krajów europejskich ludzie początkowo żyją w związkach prywatnych, a dopiero później pobierają się oficjalnie. Co innego dzieje się na Ukrainie, gdzie nie udaje się wygenerować rodziny na pełną skalę, która ostatecznie się rozpada. Dzieje się tak ponieważ Ukraińcom brakuje pewności związanej z przyszłością lub nimi samymi, a społeczeństwo jest infantylne.”

„Podobnie jak w innych krajach posowieckich, Ukraina posiada jeden z najwyższych wskaźników rozwodów w Europie” – twierdzi Liudmyła Sliusar, naukowiec z Instytutu Demografii I Studiów Społecznych. „ Pierwsza fala pojawiła się w późnych latach 60-tych po tym, jak procedura rozwodów została uproszczona. Sytuacja nie zmieniała się aż do późnych lat 80-tych, kiedy wskaźnik rozwodów podniósł się ponownie podczas kryzysu we wczesnych latach 90-tych. Po 2000 roku proces ten się uspokoił, ale nadal jest podatny na zmiany. Widzieliśmy wzrost liczby rozwodów w latach 2010-2011.”

Eksperci twierdzą, że tendencja ta będzie się nasilać. Ukraina jeszcze w pełni nie przezwyciężyła kryzysu finansowego z lat 2008-2009, który wpłynął zarówno na zawartość portfeli oraz na pewność Ukraińców związaną z przyszłością, która właśnie zaczęła rozkwitać po umiarkowanym dobrobycie w połowie roku 2000. Socjolodzy twierdzą, że mieszkańcy Ukrainy cofają się zarówno pod względem mentalności i oczekiwań do roku 2000. Ekonomiści przewidują kolejną falę kryzysu, prawidłowo zakładając, że wielu ludzi założy sprawy o rozwód, kierując się powodami wspomnianymi powyżej.

Jest jeszcze jedno ważne społeczno-demograficzne zjawisko powodujące obecną sytuację rozwodową na Ukrainie. „W ciągu ostatnich dwóch, trzech lat, pokolenie urodzone w latach 80-tych, które dorastało w mentalnie i psychologicznie burzliwych latach 90-tych, osiągnęło wiek, kiedy mogą brać ślub” wyjaśnia Andrij Strurinski. „Było to wtedy, kiedy pojawił się boom związany z rozwodami, kiedy większość ludzi znalazło się nagle w nowym świecie, w którym trudno było żyć tak, jak kiedyś, wliczając w to zwyczajne życie i małżeństwo. Dzieci wychowane w atmosferze chaosu, całkowitej destrukcji znanego porządku i braku zrozumienia kodu moralnego, pochłonęły te braki pewności co do przyszłości i niechęć do podejmowania długotrwałych zobowiązań. Teraz to <pokolenie kryzysu> rozwodzi się tak szybko, jak się pobierało, ponieważ nie uważa małżeństwa za kwestię szczególnie ważną i nie wierzy, że warto jest trwać w tej kryzysowej sytuacji. Mają na to również wypływy częste trendy mieszkańców Europy Wschodniej, którzy traktują małżeństwa cywilne jako próbę małżeńskiego życia; Ukraińcy wykorzystują je, aby uniknąć ciężaru nadmiernych finansowych i psychologicznych zobowiązań.”

Według Instytutu Demografii i Studiów Społecznych, ponad 80% Ukraińców w wieku pomiędzy 50-54 lat jest w związkach małżeńskich, natomiast osoby poniżej 30 lat stanowią tylko 40%. Przeciętny wiek małżeński na Ukrainie to 30 lat dla mężczyzn i 27 lat dla kobiet. 10-12% par, przeważnie ludzi poniżej 35 lat, nie rejestruje swoich związków.

„Małżeństwo I rodzina tracą konwencjonalne znaczenie w Europie i Stanach Zjednoczonych” – twierdzi Nadia Artyszko. „W tym sensie jesteśmy całkiem blisko rozwiniętych krajów. Jednakże największym problemem jest fakt, iż dawna, konserwatywnie religijna esencja małżeństwa zostaje stopniowo zastąpiona przez nowe społeczne role w Europie i USA, a także psychologiczną i moralną pustkę na Ukrainie”. Wyzwaniem jest nie tyle rosnący wskaźnik rozwodów i ślubów cywilnych, ale to, że trzeba szybko nabrać pewności na przyszłość, która podniesie poczucie własnej wartości u wielu ludzi i pozwoli im traktować życie prywatne z uwagą i troską.

Bohdan Butkewycz

“The Ukrainian Week”

Tłumaczenie: Agnieszka Chęcińska

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply