“Swoboda” grozi Polsce

Kolejna odsłona sprawy nielegalnie postawionego pomniku UPA w masywie Chryszczatej w Bieszczadach. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Sanoku wydał decyzję o jego rozbiórce, jako samowoli budowlanej. W odpowiedzi przedstawiciele ukraińskiej partii “Swoboda” wezwali Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy, aby “nie dopuściło do tej bluźnierczej akcji”.

Pomnik Ukraińskiej Powstańczej Armii został ustawiony prawdopodobnie przez ukraińską wycieczkę z Kanady lub USA. Składa się z betonowego monumentu w kształcie tryzuba oraz siedmiu metalowych krzyży. Na pomniku umieszczono napis w języku polskim i ukraińskim “Cześć pamięci żołnierzom UPA poległym 23.01.1947 w walce z żołnierzami WP w obronie podziemnego szpitala. Cześć ich pamięci. Towarzysze broni”.

W styczniu w rzeszowskich “Nowinach” ukazała się informacja, iż postępowanie prowadzone przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Sanoku potwierdziło, że monument to samowola budowlana, ustawiona bez zgody samorządu, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a także zarządcy terenu, czyli Nadleśnictwa Komańcza – w związku z czym powinien zostać rozebrany.

Władysław Budzyń, nadleśniczy, który ma zrealizować decyzję o rozbiórce, nie kryje zakłopotania. “Pomnik to pomnik, ale z wyrywaniem krzyży to nie taka łatwa sprawa. Samo zlecenie tego zadania budzi kontrowersje” – mówi. Problem sprawia także techniczne wykonanie decyzji Inspektoratu. “Nadleśnictwo nie ma możliwości technicznych, by ten monument rozebrać. Musimy wziąć rzeczoznawcę i sporządzić kosztorys. Następnie ogłosić przetarg i wyłonić wykonawcę. To potrwa do wiosny” – podsumowuje nadleśniczy.

W odpowiedzi Frakcja Wszechukraińskiego Zjednoczenia “Swoboda” w Radzie Miejskiej Lwowa wystąpiła z odezwą przeciwko “zniszczeniu pomnika ukraińskich powstańców, którzy w 1947 roku prowadzili działania bojowe na etnicznie ukraińskich ziemiach, które obecnie wchodzą w skład Polski”. Decyzję tą nazwano “wrogimi działaniami wobec narodu ukraińskiego” i w związku z tym działacze “Swobody” wezwali ukraiński MSZ, aby nie dopuścił do tej “bluźnierczej akcji”. Zwrócili się także do Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie, aby wpłynął na skasowanie przez władze województwa podkarpackiego decyzji o likwidacji pomnika UPA w masywie Chryszczatej.

W przeciwnym wypadku “Swoboda” grozi, że zwróci się do władz ukraińskich z żądaniem zastosowania symetrycznych działań w stosunku do miejsc pamięci Polaków poległych na terytorium Ukrainy.

Tych zaś według ostrożnych danych Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, znajduje się na Ukrainie ponad 4 tysięce, w tym około 1,5 tysiąca miejsc, w których spoczywają Polacy zamordowani przez ukraińskich nacjonalistów z UPA i OUN.

Wszechukraińskie Zjednoczenie “Swoboda” jest obecnie największą partią nacjonalistyczną na Ukrainie, próbującą jednoczyć wokół siebie partie o podobnym profilu. W ostatnich wyborach parlamentarnych na Ukrainie, w roku 2007, “Swoboda”, której udało się zarejestrować listę w cały kraju, zdobyła zaledwie 0,8% głosów. Jednak według obecnych szacunków, w następnych wyborach jej przedstawiciele mają realną szansę na przekroczenie 3 procentowego progu i wejścia do Rady Najwyższej, w której w latach 2002 – 2007 zasiadali już przedstawiciele tej partii, startując wówczas z list Naszej Ukrainy. W Radzie Miasta Lwowa, składającej się z 90 radnych, “Swoboda” ma 9 przedstawicieli.

tr/nowiny24.pl/zaxid.net/Kresy

Zobacz wcześniejszy atykuł na ten temat

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply