Prezydent Dmitrij Miedwiediew przyznał, że radzieckie władze przez wiele lat ukrywały i fałszowały prawdę o Katyniu. Jednoznacznie określił władze Związku Radzieckiego jako reżim totalitarny, w którym gwałcono podstawowe prawa człowieka, zarówno wobec własnych obywateli, jak i wobec przedstawicieli innych krajów.

W wywiadzie dla dziennika Izwiestia, udzielonym z okazji zbliżającego się Dnia Zwycięstwa, rosyjski prezydent opowiedział się za publikacją jak największej liczby materiałów z archiwów państwowych. “chodzi o to, by każdy rosyjski obywatel, a także zainteresowani przedstawiciele innych krajów mieli swobodny dostęp do materiałów, nie objętych klauzulą tajności”- oświadczył Dmitrij Miedwiediew.

Rosyjski przywódca dodał, że podobne reżimy sprawowały władzę w innych państwach bloku wschodniego. “Powinniśmy mówić prawdę o historii, więc i tego nie wolno nam ukrywać” – podkreślił Dmitrij Miedwiediew.

Rosyjski prezydent znacznie ostrożniej wypowiadał się na temat historii drugiej wojny światowej i roli Stalina. Przyznał, że jest to postać niejednoznaczna. Zastrzegł jednak, że wśród obywateli rosyjskich są zarówno jego przeciwnicy, jak i gorący wielbiciele.

Miediwiediew ocenił, że dyskusja na temat zbrodni katyńskiej wynika z tego, że Rosjanie przez lata fałszowali swoją historię. Prezydent powiedział o tym w wywiadzie udzielonym informacyjnego kanałowi Rosija 24 w drugą rocznicę objęcia urzędu.

Dimitrij Miedwiediew uważa, że rozmowy na temat tamtych wydarzeń toczą się dlatego, że wszyscy szukają prawdy. Zwraca uwagę, że ludzie całkowicie poważnie prowadzą dyskusje o tym, kto podjął decyzję o kaźni polskich oficerów. Pomimo tego, że wszystkie materiały są odtajnione i opublikowane. W ocenie Miedwiediewa jest tak dlatego, że ten temat został raz zakłamany, a potem podawany z całkowicie fałszywej pozycji. Tak według niego prowadzono fałszowanie historii.

Dimitrij Miedwiediew zwrócił uwagę, że sprawa ta dotyczy również samych Rosjan. Jak mówi fałszowania historii dopuszczano się nie tylko za granicą, ale również w Rosji. Powiedział, że prawda powinna zostać ostatecznie przedstawiona i Rosjanom i obywatelom innych krajów, którzy są nią zainteresowani.

28 kwietnia na polecenie prezydenta Dimitrija Miedwiediewa rosyjskie archiwum państwowe opublikowało oryginalne dokumenty dotyczące zbrodni katyńskiej. Była to odpowiedź na zarzuty stawiane przez rosyjskich komunistów i nacjonalistów, że ujawnione wtedy dokumenty były fałszywe i wytworzone na zlecenie.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply