Jak podał we wtorek portal tvp. info, ABW zatrzymało kilka dni temu obywatela Ukrainy, który miał przygotowywać zamach terrorystyczny w Polsce. Maksym S. chciał zdetonować samochód pułapkę w jednym z centrów handlowych w Puławach.
Według śledczych, do których dotarł portal, Ukrainiec mieszkał w Polsce dwa miesiące i zaczął już przygotowywania do ataku, próbując zakupić broń i zdobyć pieniądze. Mężczyzna miał się zradykalizować pod wpływem islamskich radykałów z Tadżykistanu, jednak na chwilę obecną nie wiadomo, czy kontaktował się z nimi bezpośrednio w kraju, czy za pomocą komunikatorów internetowych.
“Przygotowania te polegały na wejściu w porozumienie z innymi osobami o radykalnych poglądach religijnych, wyrażaniu gotowości do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego polegającego na zdetonowaniu samochodu pułapki w obiektach użyteczności publicznej oraz uzyskiwanie środków w postaci pieniędzy oraz broni” – opisuje jeden ze śledczych z Prokuratury Krajowej.
Do zamachu miało dojść w Puławach. Maksym S. planował wysadzenie samochodu wypełnionego materiałami wybuchowymi w jednym z centrów handlowych. Jak informuje tvp.info, celem niedoszłego terrorysty było zabicie jak największej liczby ludzi. Do zatrzymania przyczynili się znajomi mężczyźni, którzy uważali go za niebezpiecznego radykała.
Czytaj także: W Wielkopolsce zatrzymano Ukraińca, który dwa miesiące temu podpalił dwa samochody
Kresy.pl / tvp.info
Krążą plotki, że chciał wysadzić zus, to prawda?
Powie jak ta trójka która groziła zamachem w czasie uroczystości 1.09.Po aresztowaniu powiedzieli że to byl “żart” i natychmiast zostali…..zwolnieni.Ten jak tak samo powie też go zwolnią.Im wolno w Polsce więcej.