Bruksela odblokuje Polsce środki z Krajowego Planu Odbudowy, jeśli nasz kraj uzna wyższość prawa unijnego nad krajowym – pisze Rzeczpospolita w środę. Medium powołuje się na unijne źródła.

Gazeta powołuje się na źródła w Brukseli, które przyznają, że głównym problemem spornym pozostają obawy, iż Warszawa nie chce uznawać prymatu prawa europejskiego nad krajowym. “W samej Brukseli przyznaje się, że podstawy prawne zwłoki KE poza wyznaczony termin zaakceptowania polskiego Krajowego Planu Odbudowy są chwiejne” – pisze Rz.

Dziennik Gazeta Prawna pisał we wtorek, że Polska rozważa pozwanie Komisji Europejskiej do TSUE za takie działanie. “Nasze źródła wskazują jednak, że orzeczenia należało się wówczas spodziewać dopiero za rok. Wcześniej inne, wybuchowe orzeczenie Trybunału w Luksemburgu w sprawie powiązania wypłaty środków z „normalnego” budżetu Unii z respektowaniem reguł praworządności mogłoby doprowadzić do wstrzymania dalszych części należnych Polsce wypłat” – informuje Rzeczpospolita.

Zobacz także: KE zapowiada, że nieopłacone przez Polskę kary zostaną potrącone z unijnych funduszy

Medium cytuje źródło z kręgów unijnych: “Konkluzje szczytu z grudnia 2020 r. nakładają na KE trudny do spełnienia wymóg udowodnienia, że podważenie reguł praworządności zagraża prawidłowemu wydatkowaniu środków. To czyni mało realnym zamrożenie środków. Jednak gdyby utrzymała się wątpliwość, czy Polska w ogóle chce przestrzegać orzeczenia TSUE, zamrożenie środków byłoby już o wiele bardziej realne”.

Przypomnijmy, że na początku września br. Komisja Europejska zdecydowała o wstrzymaniu wypłaty środków jakie zostały przydzielone Polsce w ramach Funduszu Obudowy.

Unijny komisarz do spraw gospodarczych Paolo Gentiloni poinformował wówczas, że „Komisja Europejska wstrzymuje wypłatę 57 mld euro dla Polski, bo ma obawy o niezależność sądów i wolność mediów”. To środki finansowe przewidziane dla Polski w ramach Funduszu Obudowy stworzonego w ramach kompetencji UE w celu stymulowania gospodarek po przestojach związanych z pandemią koronawirusa.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Europoseł PiS: Pieniądze z UE nie są nam potrzebne. Doskonale dajemy sobie radę bez nich

Po grudniowym szczycie Unii Europejskiej, kiedy to Polska i Węgry zgodziły się na powiązanie mechanizmu praworządności z unijnym budżetem i zrezygnowały z zawetowania tego ostatniego. W zamian otrzymały niewiążącą prawnie deklarację, że mechanizm „pieniądze za praworządność” będzie obiektywny i wejdzie w życie dopiero po jego ocenie przez TSUE . Tymczasem Komisja wstrzymała wypłatę środków finansowych dla Polski jeszcze przed taką oceną.

Czytaj także: Konfederacja: Morawiecki sprzedał na raty polską suwerenność

rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply