Dziś wchodzi w życie 30-dniowe porozumienie o zawieszeniu broni na Morzu Czarnym i wzajemnym zakazie ataków na infrastrukturę energetyczną między Ukrainą a Rosją, wynegocjowane przy udziale Stanów Zjednoczonych.

Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził tę informację podczas spotkania z dziennikarzami 25 marca, po negocjacjach w Arabii Saudyjskiej z udziałem delegacji Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Rosji.

Po szczycie Stany Zjednoczone ogłosiły, że zarówno Ukraina, jak i Rosja zgadzają się w sprawie częściowego zawieszenia broni na Morzu Czarnym. Biały Dom wydał w tej sprawie dwa komunikaty.

“Stany Zjednoczone i Rosja zgodziły się zapewnić bezpieczną żeglugę, wyeliminować użycie siły i zapobiec używania statków handlowych do celów wojskowych na Morzu Czarnym” – napisano w komunikacie dotyczącym rozmów między delegacjami USA i Rosji.

To samo sformułowanie padło w komunikacie z rozmów amerykańsko-ukraińskich.

USA miały zgodzić się pomóc Rosji “przywrócić dostęp do światowego rynku eksportu produktów rolnych i nawozów, obniżyć koszty ubezpieczeń morskich i poprawić dostęp do portów i systemów płatności za takie transakcje”.

Teraz prezydent Zełenski w czasie konferencji prasowej potwierdził te informacje, zaznaczając, że Ukraina i USA osiągnęły wspólne oświadczenie określające zobowiązania dotyczące bezpieczeństwa morskiego i ochrony infrastruktury cywilnej. Osobna deklaracja USA-Rosja dotyczyła powiązanych kwestii.

Kijów odmówił podpisania jednolitego trójstronnego dokumentu z powodu odmiennych stanowisk w sprawie sankcji i rosyjskiego eksportu rolnego.

„Uzgodniliśmy ciszę na morzu i swobodną żeglugę. Jesteśmy wdzięczni stronie amerykańskiej za ten wynik” – powiedział Zełenski. Dodał, że Ukraina przedstawiła Waszyngtonowi listę strategicznych obiektów infrastrukturalnych wymagających zwiększonej ochrony.

Jednym z kluczowych punktów rozmów był zakaz ataków na obiekty energetyczne zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji. USA uważają również, że ograniczenie to dotyczy szerszej infrastruktury cywilnej. Zełenski zauważył, że zgodność Rosji pozostaje niepewna, ale podkreślił, że Ukraina będzie działać konstruktywnie.

Obie strony omawiały również mechanizmy monitorowania wdrażania zawieszenia broni, z potencjalnym udziałem stron trzecich, takich jak Turcja lub europejscy partnerzy. Minister obrony Ukrainy Rustem Umerov podniósł kwestie dotyczące harmonogramów egzekwowania.

Według Zełenskiego Stany Zjednoczone zasugerowały, że formalna implementacja porozumienia może nastąpić dopiero po jego publicznym potwierdzeniu przez Waszyngton.

Ukraina odmówiła uwzględnienia rosyjskich żądań związanych z eksportem produktów rolnych i dostępem do portu we wspólnym oświadczeniu. „Nie zgodziliśmy się na to, ponieważ osłabiłoby to naszą pozycję i reżim sankcji” – wyjaśnił Zełenski.

Piąty punkt oświadczenia ukraińsko-amerykańskiego koncentruje się na powrocie ukraińskich jeńców wojennych, cywilnych więźniów i deportowanych dzieci. Natomiast wersja rosyjsko-amerykańska porusza kwestie handlu i logistyki.

W odniesieniu do możliwych naruszeń zawieszenia broni Zełenski wyjaśnił, że oficjalne oświadczenie nie zawiera konkretnych postanowień dotyczących odwetu. Zauważył jednak, że Ukraina zgodziła się zgłaszać wszelkie naruszenia, poparte dowodami, do USA za pośrednictwem ustalonych kanałów komunikacji.

Zełenski podkreślił, że pomimo ograniczeń technicznych, możliwości USA i sojuszników są wystarczające do monitorowania przestrzegania. „Amerykańskie satelity mogą wykrywać wystrzeliwania pocisków i przygotowania do ataków balistycznych” – powiedział.

Prezydent stwierdził, że choć powodzenie zawieszenia broni zależy od działań Rosji, Ukraina wypełni swoją część porozumienia i oczekuje wsparcia ze strony USA, jeśli dojdzie do jego naruszenia.

Przeczytaj również: Zełenski: Rosja wpłynęła na niektórych członków zespołu Białego Domu

Zobacz: Władze Danii wesprą finansowo inwestycje w ukraiński przemysł zbrojeniowy

Kresy.pl/tsn.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz