Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że jeśli decyzja Bidena jest oficjalna i amerykańskie rakiety dalekiego zasięgu zostaną użyte do ataków na terytorium Rosji, to Moskwa uderzy w te państwa, które wydały na to zgodę.
Według doniesień medialnych prezydent USA Biden zezwolił Ukraińcom na użycie rakiet ATACMS do uderzenia na terytorium Rosji. Takie informacje podał m.in. New York Times i agencja Reuters. Dmitrij Pieskow zagroził, że jeśli decyzja Bidena jest oficjalna i zachodnia broń zostanie użyta przeciwko Rosji, to Moskwa uderzy w państwa NATO.
„Jeśli zachodnia broń zostanie wystrzelona w głąb Rosji, nie będziemy celować w Ukrainę, ale w te państwa, które wydały na to zgodę” – oświadczył Dmitrij Pieskow w poniedziałek podczas codziennej odprawy dla dziennikarzy. Rzecznik Kremla podkreślił, że USA eskaluje konflikt.
„To oczywiste, że odchodząca administracja w Stanach Zjednoczonych chce dolać oliwy do ognia i nasilić konflikt na Ukrainie” – stwierdził.
Jednocześnie Dmitrij Pieskow przypomniał słowa Władimira Putina, który w połowie września określił stanowisko Moskwy. Przywódca Rosji mówił wówczas, że taki krok oznaczałaby „bezpośrednie zaangażowanie krajów NATO w wojnę na Ukrainie”, ponieważ infrastruktura wojskowa i personel NATO musiałyby być zaangażowane w namierzanie i odpalenie rakiet.
Do tej pory Biały Dom mocno sprzeciwiał się używaniu amerykańskiej broni poza terytorium Ukrainy, argumentując ten fakt obawami dotyczącymi groźby eskalacji konfliktu.
Media podkreślają, że do pierwszych ataków ze strony Ukrainy może dojść już w najbliższych dniach. Użyte mają zostać pociski ATACMS, mające zasięg do 300 km.
Czytaj: Ukraina i Wielka Brytania rozmawiały o uderzeniach na rosyjskie terytorium
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!