Szef Zjednoczonego Dowództwa Sił Zbrojnych USA w Środkowej i Południowej Ameryce admirał Craig Faller komentując dla Głosu Ameryki sytuację w Wenezueli porównał Rosję do rannego niedźwiedzia.

W swoim pierwszym wywiadzie po objęciu funkcji dowódcy Sił Zbrojnych USA w Środkowej i Południowej Ameryce admirał Craig Faller nie wykluczył militarnego zaangażowania Rosji w konflikt w Wenezueli. Jego zdaniem ciężko przewidzieć działania Rosji, ponieważ zachowuje się ona nieobliczalnie.

“Myślę, że z Rosją wszystko jest możliwe.” – mówił Faller. ” Rosja jest prawie jak ranny, słabnący niedźwiedź, który za chwilę się [na kogoś] rzuci i nie potrafię przewidzieć, co Rosja zrobi i nie chciałbym tego robić. Widzimy, co Rosja do tej pory zrobiła i myślę, że musimy być przygotowani do tego, co może się zdarzyć w przyszłości” – dodawał odpowiadając na sugestię, że Rosja może zadziałać w Wenezueli podobnie jak w Syrii, gdzie poparła prezydenta Asada.

W trakcie wywiadu adm. Faller unikał odpowiedzi na pytanie, jak realna jest możliwość interwencji militarnej USA w Wenezueli. Zapewniał, że USA koncentrują się na politycznym i dyplomatycznym rozwiązaniu kryzysu politycznego oraz na zapewnieniu bezpieczeństwa amerykańskim obywatelom i amerykańskiej własności w tym kraju.

Pytany o to, jakie interesy USA mają w Wenezueli amerykański dowódca wymienił wspólne sąsiedztwo i dzielone razem wartości, w tym “poszanowanie prawa i demokrację”, a także “wspólne morze, ziemię, powietrze i cyberprzestrzeń”.

“Patrzymy na naszą okolicę i jest kilka rażących przykładów krajów, które nie są demokracjami. Kuba, Wenezuela, Nikaragua, by wymienić trzy najbardziej rażące przykłady. I co jest wspólne dla tych przykładów, to wpływ Rosji i Kuby, a także do pewnego stopnia Chin” – mówił amerykański wojskowy. W dalszej części wywiadu admirał Faller zasugerował także, że w Wenezueli są bojownicy proirańskiego Hezbollahu.

Przypomnijmy, że w piątek lider wenezuelskiej opozycji Juan Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli nie wykluczył zaaprobowania amerykańskiej interwencji, która miałaby pomóc w odsunięciu od władzy prezydenta Nicolasa Maduro i złagodzeniu kryzysu humanitarnego w kraju.

Kresy.pl / voanews.com

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. lp
    lp :

    W ramach przygotowania świata do kolejnej wojny trwa rozmiękczanie sumień, chociaż nikt myślący nie wierzy w jankeskie brednie o jakiś “wartościach” , “poszanowaniu prawa “(sic!) i oczywiście “demokracji”. Rozwalą kolejny kraj aby dobrać się do wenezuelskich pół naftowych, bandyci! Jeżeli chodzi o Rosję to odbija im zupełnie, czyżby naprawdę chcieli zaryzykować nuklearny holokaust? A może teorie spiskowe o depopulacji zaczynają ziszczać się na naszych oczach? Brrr… strach pomyśleć.