Izraelski dziennik: obchody stulecia Polski zostały splamione strachem i nienawiścią

Za polskim prezydentem i zwykłymi obywatelami maszerowały tysiące skrajnych nacjonalistów niosących przerażające symbole – tak izraelski dziennik Haaretz opisuje tegoroczny marsz 11 listopada w Warszawie. Napisano też m.in., że polskie organizacje narodowe odpowiadają za pogromy Żydów i „mordowanie ich nawet po II wojnie światowej”.

Izraelski lewicowy dziennik Haaretz zamieścił we wtorek na swoich stronach internetowych artykuł zatytułowany „Obchody stulecia Polski zostały splamione strachem i nienawiścią”. Tekst dotyczy marszu 11 listopada, którego integralną częścią był Marsz Niepodległości.

„Za prezydentem [Andrzejem Dudą – red.] i zwykłymi obywatelami w największym wydarzeniu publicznym od upadku komunizmu w 1989 roku, maszerowały tysiące nacjonalistów niosących przerażające symbole” – pisze Haaretz w pierwszym akapicie.

Dziennik twierdzi, że przekaz medialny ws. tegorocznego marszu był spolaryzowany. Jak pisze, media publiczne pokazywały festiwalowe wydarzenie na czele z prezydentem i premierem, „do których dołączyły setki tysięcy Polaków, w tym rodziców z dziećmi, dumnie machających biało-czerwonymi flagami narodowymi”. Haaretz zaznacza, że inne obrazy pokazywały „prywatne stacje telewizyjne”, a także gazety czy media społecznościowe:

„Za pochodem były tysiące skrajnych nacjonalistów. Niektórzy nieśli przerażające flagi i symbole, a jeden z maszerujących spalił nawet flagę Unii Europejskiej”.

Wymowna jest w tym kontekście ilustracja artykułu: z jednej strony zdjęcie polskich żołnierzy, a z drugiej zbliżenie na włoskich nacjonalistów z Forza Nuova, prawicowej włoskiej partii odwołującej się do idei faszyzmu, na Marszu Niepodległości.

Izraelski dziennik twierdził też, że w marszu uczestniczyli „włoscy i niemieccy faszyści”, a także polskie „ruchy skrajnie prawicowe”. Nie wymieniono ich z nazwy, ale napisano, że „w swoim poprzednim wcieleniu [dosł. iteracji – red.] nazywały [one] Żydów pasożytami, przeprowadziły pogromy Żydów i brały udział w mordowaniu Żydów nawet po II wojnie światowej”.

Przeczytaj: Jonny Daniels twierdzi, że ludzie uciekali z Warszawy w obawie przed Marszem Niepodległości

Gazeta pyta też, jak pozwolono im wziąć udział w uroczystym marszu ulicami Warszawy, „miejsca pielgrzymek dziesiątek tysięcy obywateli Izraela w ostatnich latach”. Dodaje, że w tle była decyzja polskiego rządu o „odebraniu” nacjonalistom kontroli nad marszem, by zapobiec „takim scenom jak w ubiegłym roku”.

Czytaj również: Gliński: to państwo powinno organizować Marsz Niepodległości. Narodowcy odpowiadają

Haaertz przyznaje, że ogólnie polski rząd odniósł sukces, do żadnych dużych incydentów nie doszło, a w wydarzeniu brali udział przede wszystkim zwykli obywatele . „Ekstremiści byli w mniejszości” – czytamy.

Gazeta pisze też o odsłonięciu pomnika Lecha Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego w Warszawie (błędnie podając, że działo się to w czasie marszu), twierdząc, że wysyła on „donośny sygnał”, gdyż „obóz nacjonalistyczny [sic!] w Polsce oskarża Rosję o zamordowanie [Lecha] Kaczyńskiego”.

Przeczytaj także:

Wielka Orkiestra Świątecznego Marszu Niepodległości

Czy narodowców czeka „andruszkiewiczyzacja”?

Haaretz.com / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Willgraf
    Willgraf :

    jak ktoś tu się boi to żydostwo bo żywiciel czyli Naród Polski się obudził i leczy się z choroby pasożytniczej narodziku wybranego, a co do Nienawiści to wy żydzi ….pokazujecie ja codziennie w Palestynie wobec ludzi zamkniętych w Strefie Gazy jak w Gettcie …Już niedługo role die odwrócą !

  2. zefir
    zefir :

    To wymowne,Żydom z Izraela nie w smak, gdy Polacy w patriotyżmie się jednoczą.Aj waj jakaż to zbrodnia.Sami rasistowskie prawa mają szowinizmem się kierują i w podchody się bawią i tylko rozmyślają jaką bzdurą się doczepić,jak innym łatkę antysemityzmu przyczepić.