Mołdawia umówiła się z Rosją na dostawy gazu na pięć lat

Według rosyjskiej agencji prasowej Interfax Mołdawia podpisała z Rosją kontrakt na dostawy gazu ziemnego na następne pięć lat.

Jak podała w piątek agencja Interfax, powołując się na źródła w mołdawskim rządzie, Mołdawia i Rosja podpisały umowę o dostawach gazu na okres pięciu lat, zatwierdzając formułę cenową proponowaną przez stronę mołdawską.

„W Petersburgu zakończyły się negocjacje między mołdawską delegacją z Gazpromem. Strony doszły do ​​zasadniczego porozumienia w sprawie formuły cenowej, audytu zadłużenia powstałego w spółce Moldovagaz i konieczności dalszych negocjacji w celu ustalenia harmonogramu płatności” – powiedział Interfaxowi przedstawiciel rządu Mołdawii dobrze zaznajomiony z przebiegiem negocjacji.

Według tego źródła poprzedni kontrakt między Gazpromem a Moldovagazem zostanie przedłużony o pięć lat według formuły cenowej proponowanej przez stronę mołdawską. Interfax pisze, że oznacza to, iż cena będzie kształtowana kwartalnie z uwzględnieniem cen ropy i gazu za ostatnie dziewięć miesięcy.

Dostawy gazu w ramach nowego kontraktu rozpoczną się 1 listopada 2021 roku.

Jak donosił portal Financial Times, rosyjski państwowy koncern gazowy Gazprom zaproponował Mołdawii zmianę umowy o wolnym handlu z UE i opóźnienie uzgodnionych z Brukselą reform rynku energii w zamian za tańszy gaz. Gazprom ograniczył dostawy do Mołdawii o jedną trzecią w zeszłym miesiącu po wygaśnięciu długoterminowego kontraktu i zażądał ponad dwukrotności poprzednich warunków, aby utrzymać przepływ gazu.

Poprzedni kontrakt Mołdawii z Rosją na dostawy gazy wygasł z końcem września br. Przedłużony na jeden miesiąc kontrakt przewidywał cenę  790 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu, ale jedynie przy 67% wymaganego wolumenu. Z tego powodu Mołdawia zdecydowała się codziennie kupować niewielką ilość gazu z alternatywnych źródeł, aby utrzymać ciśnienie w sieci gazociągów.

Tydzień temu parlament Mołdawii zaakceptował propozycję rządu odnośnie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego w związku z deficytem gazu ziemnego.

 

Kresy.pl / Interfax