– Idiotów jest mnóstwo w każdym narodzie – mówi red. Piotr Zychowicz komentując protest żydowskiej młodzieży pod polskim konsulatem w Nowym Jorku.

Miejscem na dyskusje na temat historii nie jest ulica, ale łamy czasopism i aule uniwersyteckie. Rozmawiać trzeba właśnie tam, a nie na demonstracjach– uważa Piotr Zychowicz, odnosząc się do demonstracji środowisk żydowskich, do jakiej doszło pod polskim konsulatem w Nowym Jorku.

– Nie sądzę, że Żydzi chcieliby, aby pod ambasadą Izraela w Warszawie pojawili się młodzi polscy narodowcy z księdzem na czele i domagali się przeprosin za masakry w Nalibokach czy Koniuchach. Próba wyprowadzenia dyskusji o historii na ulice może się skończyć tylko bezsensowną eskalacją sporu– dodaje redaktor naczelny miesięcznika “Historia Do Rzeczy”.

Zdaniem Zychowicza nie należy przywiązywać zbyt wielkiej wagi do ostrych oskarżeń, jakie pod adresem Polaków padały na demonstracji w Nowym Jorku.

Idiotów jest mnóstwo w każdym narodzie. Oczywiście Polacy nie są odpowiedzialni za śmierć milionów Żydów, jak twierdzili uczestnicy tej pikiety. Natomiast ta demonstracja odbyła się przede wszystkim w proteście przeciwko przesłuchaniu w prokuraturze w Krakowie prof. Jana Tomasza Grossa i w tym kontekście demonstrujący mieli rację. To przesłuchanie było kompletnie absurdalne. Wolność słowa polega na tym, że prof. Gross może mówić wszystko to co mu się żywnie podoba, a ja mogę go za to skrytykować. I krytykowałem go wielokrotnie. Natomiast używanie prokuratury i sądów do walki z ludźmi o innych poglądach pachnie niestety bolszewizmem– uważa znany dziennikarz historyczny.

Jestem także przeciwnikiem pomysłu wprowadzenia prawa, które przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności za “szkalowanie narodu polskiego”. Są to praktyki skrajnie lewicowe, które znamy z systemów totalitarnych, kiedy blokowano swobodną dyskusję i wolność słowa przy pomocy sankcji prokuratorskich– dodaje redaktor naczelny “Historii Do Rzeczy”.

Według Zychowicza z fałszywymi oskarżeniami wobec Polaków walczyć należy w dyskusji naukowej oraz poprzez politykę informacyjną realizowaną poprzez właściwe organy państwa.

Odpowiedzią na tezę Grossa o tym, że “Polacy w czasie drugiej wojny światowej zabili więcej Żydów niż Niemców” powinno być zrobienie prostego zestawienia, w którym z jednej strony umieścimy wszystkie zbrodnie, jakich Polacy dopuścili się na Żydach w czasie wojny (a wiemy, że trochę ich niestety było), a z drogiej strony straty, jakie Niemcy ponieśli w kampanii 1939 roku, w walce z polskim podziemiem i Polskimi Siłami Zbrojnymi na Zachodzie. Dla każdego kto choć trochę zna historię ojczystą jest jasne, że są to rzeczy zupełnie nieporównywalne. Niemców zginęło znacznie więcej. To jest zadanie dla historyków żeby to pokazać. Ale także dla instytucji państwowych, które powinny takie zestawienie strat zrobić i przesłać je niemieckiej gazecie, w której Gross przedstawił swoje rewelacje. A także samemu Grossowi– stwierdza Zychowicz.

Redaktor “Historia Do Rzeczy” zwraca także uwagę, jak wielkim błędem było wykorzystanie prokuratury w tej sprawie.

Początkowo o wypowiedzi Grossa dowiedzieli się tylko ci niemieccy czytelnicy, którzy przeczytali artykuł w “Die Welt”. A więc stosunkowo niewielka grupa ludzi. Potem jednak nastąpiło jego przesłuchanie w prokuraturze, na które oczywiście Gross ochoczo poszedł bo obecnie przyjemnie jest być męczennikiem i ofiarą krwiożerczych, antysemickich Polaków. Następnego dnia setki gazet i portali na całym świecie z oburzeniem poinformowały jak to polski reżim gnębi profesora Grossa. O jego wypowiedzi dowiedziały się wtedy miliony czytelników. Każdy kulturalny człowiek na świecie zrozumiał to w ten sposób, że polskie państwo nie posiadając żadnych argumentów przeciwko tezom Grosa, sięga po represje aby uciszyć badacza mówiącego niewygodną prawdę. Nadgorliwość prokuratury z Krakowa przysporzyła więc nam znacznie więcej złego niż dobrego– ocenia Zychowicz.

Autor wydanej ostatnio książki Żydzi, czyli opowieści niepoprawne polityczniezaznacza, że nie należy postrzegać narodu żydowskiego tylko przez pryzmat incydentów, jak ten w Nowym Jorku, czy też opinii rozpowszechnianych przez Jana Tomasza Grossa.

Ze wszystkich uogólnień na temat Żydów prawdziwe jest tylko to, że są niezwykle interesujący. Wbrew temu co się wielu ludziom wydaje nie są monolitem, ale społecznością niezwykle zróżnicowaną. W swojej książce przedstawiam z jednej strony ubeków, którzy wyrywali Polakom paznokcie na Rakowieckiej i kolaborantów z gett, a nawet żydowskiego kapo z Auschwitz. Z drugiej piszę o bohaterskich Żydach, którzy w szeregach polskiego podziemia niepodległościowego walczyli jak lwy przeciwko wrogom Rzeczypospolitej.Czuli się bowiem polskimi patriotami. Są Żydzi, którzy Polskę uwielbiają i do dziś w swoich domach w Izraelu obok Gwiazdy Dawida mają powieszonego na ścianie Orła Białego. Jednym z bohaterów mojej książki jest PinchasAdler, pochodzący z Białegostoku oficer izraelskiego lotnictwa i były członek Bejtaru. Ten pan nazywa siebie “żydowskim endekiem” i uważa Polskę za swoją ojczyznę. Nie oznacza to oczywiście, że Adler nie jest krytyczny wobec Polaków. Otóż uważaon, że Polacy to “miękiszony” bo wyrzekli się Wilna i Lwowa i są zbyt ulegli wobec Litwinów i Ukraińców– zwraca uwagę Piotr Zychowicz.

tg/KRESY.PL

12 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rebeliant80
    rebeliant80 :

    Przecież Gros nie ma żadnych argumentów, tacy ludzie właśnie chcą, żeby ktoś z nimi dyskutował, bo wtedy mają paliwo do dalszego plucia. Rację ma ten kto głośniej krzyczy, a nie ten kto mówi, nawet mądrze. Dlatego na niego nie ma innej rady niż pozwy sądowe, a na protesty żydostwa nie ma innej rady niż dużo większe protesty Polaków.

  2. marcink
    marcink :

    Panie Piotrze, z całym szacunkiem dla pana ale jak pan chce walczyć na argumenty z człowiekiem, który sam przyznał, że niepodważalną wiedzę na temat “mordów” dokonanych przez Polaków na Żydach zyskał dzięki Boskim objawieniom.

    • marcink
      marcink :

      p.s. A co do wolności słowa to wolność słowa nie polega na możliwości swobodnego łamania ósmego przykazania. Także szkalowanie narodu Polskiego (i nie tylko) powinno być karane. Jakoś karanie za antysemityzm jest OK? A Grossa najlepiej zaprosić do TV na debatę z Polskimi historykami (np. Żebrowski, Żaryn i pan Zychowicz tez może być) i publicznie ośmieszyć jego wyssane z palca (Boskiego?) teorie.

  3. zefir
    zefir :

    Wolność słowa nie polega na tym,że parch Gross może wszystko,co mu się żywnie podoba,nawet kłamać w “żywe oczy” szkalując i niezasadnie obwiniając Naród Polski.Taka kanalia musi mieć nad sobą nadzór.Prokuratura ma konstytucyjny obowiązek brania na swój widelec takich podłych i niewdzięcznych kłamców i obłudników,interesownych oskarżycieli Narodu Polskiego-to żaden bolszewizm,to uzasadniona samoobrona przed brudnymi,interesownymi oskarżeniami żydostwa.Kłamliwe praktyki piśmiennicze Grossa nie mają nic wspólnego z prawdą,są jej dewastowaniem,są odpowiedzią na interesy żydostwa usisraelskiego,są przekupnym szkalowaniem,dlatego kara 5-ciu lat “kibla” jest uzasadniona-to nie ma nic wspólnego z blokowaniem swobodnej,odpowiedzialnej dyskusji.To niby proste zestawienie obrazujące wszystkie “zbrodnie” Polaków na żydach,oraz straty które niemcy ponieśli w czasie kampanii wrześniowej w Polsce,w czasie okupacji Polski,oraz od Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i Wschodzie,należało do Grossa jako dowód jego kłamliwej tezy,że :”Polacy w czasie drugiej wojny światowej zabili więcej żydów niż niemców”Bez tego zestawienia tezy grossa można traktować jako debila,oraz płatnego interesownego palanta,niewiarygodnego ćwoka i przekupnego ignoranta.

  4. zan
    zan :

    Co frajersko-cwelowska logika. Za negowanie holokaustu grożą kary więzienia. Za antysemityzm – więzienie. Ale jak Żyd atakuje Polaków za jakieś urojone zbrodnie, to nie można mu nic zrobić, tylko grzecznie polemizować.

  5. leszek1
    leszek1 :

    Szanowalem Piotra Zychowicza za jego ciekawostki historyczne. Niestety powyzsza wypowiedz bardzo mnie rozczarowala. Nie sposob pogodzic sie z jego pogladadami na temat winy i kary.
    To sa kompletne nonsensy. Szkalowanie nie moze pozostawac bezkarne. Wzorem praktyk zydowskich, rabina z N.Y. powinno sie porwac i postawic przed polskim sadem. Wowczas Zydzi nabrali by szacunku do Polakow, bo oni wprost uwielbiaja tych, ktorzy ich tluka. (Niemcy, Rosja) Gardza zas tymi, ktorzy im pomagaja, a szczegolnie juz tymi, ktorzy tlumacza sie przed nimi z nie popelnionych win. Ale tez faktem jest, ze Zyd Zydowi nie rowny i tutaj Zychowicz ma racje.

      • zan
        zan :

        PS. Car źle traktował Żydów i wtedy Shiffowie dali kredyty Japonii na wojnę w 1905, a potem była rewolucja bolszewicka sponsorowana z Wall Street. tzw. opozycja demokratyczna w Rosji to głównie Żydzi, a liderzy banderowców też Żydzi – dlatego Żydom wisi kalafiorem gloryfikacja UPA. To teraz ich UPA.

  6. kojoto
    kojoto :

    Pomysl zestawienia zabitych zydów i niemców – to po prostu idiotyzm… w ogóle najlepiej zrobic zestawienie pokazujace jkaimi Polacy sa mordercami i jakiemu narodowi zaszkodzili najbardziej, to sie okaze, ze nazisci od 1939 do 1945 dzialali w samoobronie, podobnie zreszta jak bolszeicy w 1920 i w 1939 (ale to juz wiemy dzieki róznym sowietofilskim kurwom z tego forum). No i pelna zgoda z tym co napisali przedmówcy, wolnosc to nie anarchia – Gross powinien slono zaplacic za szkalowanie Polski i Polaków. Chyba Zychowiczowi skonczyly sie pomysly, albo jeszcze sie okaze, ze szuka sponsorów jak Ziemkiewicz. Lubie Zychowicza za jego fantastyke-historyczna, ale chlopak juz nieco chyba odjechal.