Policja: opinia biegłych ws. analizy zdjęć Karkocia w ciągu miesiąca [NASZ NEWS]

Możliwy termin wykonania przedmiotowej opinii w Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Lublinie to 15 stycznia 2017 roku – poinformowała Kresy.pl Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie. Chodzi o analizę zdjęć domniemanego ukraińskiego zbrodniarza wojennego, Mychajło Karkocia.

Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie w piśmie przesłanym redakcji Kresów.pl podaje, że badania antroposkopijne fotografii Mychajło / Michaela Karkocia, byłego oficera Waffen-SS podejrzewanego przez IPN o zamordowanie kilkudziesięciu Polaków podczas II wojny światowej, zostaną wykonane w ciągu miesiąca. Jako termin wykonania opinii przez biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie podano 15 stycznia 2017 roku.

FOR ENGLISH VERSION CLICK HERE.

Jak informuje lubelska policja, 13 października tego roku do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie dostarczono materiał badawczy wraz z postanowieniem o powołaniu biegłego z zakresu badań antroposkopijnych z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie. W tym postanowieniu, „prokurator zakreślił termin wydania opinii na dzień 15 lutego 2017 roku”.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych wcześniej przez Kresy.pl, biegli, którzy mają zająć się analizą twierdzili, że ze względu na liczbę zleconych opinii, będą mogli zająć się analizą zdjęć Karkocia dopiero za jakiś czas, a wyniki mają być znane w lutym 2017 roku.

KWP w Lublinie informuje również, że z uwagi na jakość materiału i znaczny przedział czasowy dzielący wizerunki dostarczonych do badań osób oraz elementy tzw. progresji wiekowej wykorzystywanej podczas prowadzonych analiz identyfikacyjnych „należy założyć, że opiniowanie na dostarczonym materiale badawczym zajmie około 150-200 godzin”. Lubelska policja zapewnia jednocześnie, że „z uwagi na szczególny charakter sprawy, jest ona traktowana przez KWP w Lublinie priorytetowo”.

Przeczytaj: KWP w Lublinie zapewnia: sprawę Karkocia traktujemy priorytetowo

– Mając powyższe na uwadze uprzejmie informuję, iż możliwy termin wykonania przedmiotowej opinii w Laboratorium Kryminalistycznym KWP w Lublinie to 15 stycznia 2017 roku– informuje z upoważnienia Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie mł. insp. Małgorzata Hainowska, Naczelnik Wydziału Kontroli KWP w Lublinie.

Nieoficjalnie, jak podawaliśmy wcześniej, eksperci którzy podjęli się tego zadania uważają, że pewne stwierdzenie identyfikacji osoby ze zdjęć, które dzieli ponad 40 lat różnicy, będzie bardzo trudne. Jest jednak pewien istotny szczegół. Według naszych informacji, najprawdopodobniej będzie możliwe powiązanie zdjęcia z 1940 r. z fotografią Karkocia i jego brata. Data wykonania fotografii nie jest znana. Istotne jest jednak co innego: zostało ono opublikowane na łamach lokalnej gazety Star Tribune– jako pochodzące z archiwum rodzinnego Michaela Karkocia. A według opisu jego syna, Andrija, to fotografia jego ojca.

Mychajło Karkoć, oficer jednostki Waffen-SS, który według ustaleń brytyjskiego badacza Holokaustu dr Stephena Ankiera oraz dziennikarzy agencji AP i portalu Kresy.plod kilkudziesięciu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Karkoć ma 97 lat, co oznacza, że każda zwłoka w tych badaniach uprawdopodabnia sytuację, że nie doczeka on końca tych ustaleń.

PRZECZYTAJ:

Czy fotografie odkryją prawdę? Śledczy użyją nowej metody, by potwierdzić tożsamość ukraińskiego zbrodniarza

„Sprawa Karkocia jest nagląca”

Wcześniej informowaliśmy, że poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski skierował do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także do Ministra Sprawiedliwości, interpelację ws. osądzenia byłego oficera Waffen-SS Mychajło Karkocia, który ma być odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej kilkudziesięciu Polaków podczas II WŚ. Jego sprawę szeroko opisywały Kresy.pl.

Tomasz Rzymkowski zapowiada interpelację ws. Karkocia: „Ta sprawa jest nagląca”

– Proces ekstradycji może długo trwać w amerykańskich sądach, ale już samo postawienie Karkocia w stan oskarżenia da wielu ludziom poczucie, że polskie państwo nie zapomniało o dochodzeniu sprawiedliwości w osądzaniu wojennych zbrodniarzy– podkreśla poseł Kukiz’15. Prosi również oba ministerstwa o odpowiedź na następujące pytania:

1. Jakie działania Pan podejmie, aby przyspieszyć proces antroposkopijnej analizy fotograficznej zdjęć Mychajły Karkocia i Michalea Karkoca przez Laboratorium Kryminalistyczne KWP w Lublinie?

2. Jakie istnieją możliwości nadzwyczajnego przyspieszenia procesu ekstradycyjnego Mychajły Karkocia z USA po potwierdzeniu jego tożsamości i czy Pan Minister je zastosuje w tym wypadku?

– Dziwi sytuacja, w której organy państwa polskiego – myślę tu o ekspertach związanych z policją – mówią o tak odległym terminie, podczas gdy tak naprawdę wszystko jest potrzebne na wczoraj– podkreślał we wcześniej rozmowie z Kresami.pl poseł Rzymkowski. – Wszystko wskazuje na to, że osoba wskazana przez dziennikarzy, w tym państwa portal oraz brytyjskiego badacza jest tą, której poszukujemy. Samo postawienie zarzutów i napiętnowanie jego osoby będzie już czyniło potencjalną zadość wszystkim ofiarom zbrodniarza formacji Waffen-SS, Ukraińca kolaborującego z III Rzeszą.

PRZECZYTAJ: Polska zażąda ekstradycji ukraińskiego zbrodniarza – dowódcy jednostki SS pacyfikującej Powstanie Warszawskie

Ukraiński zbrodniarz

Karkoć był współzałożycielem i dowódcą kompanii Ukraińskiego Legionu Samoobrony, kolaboranckiej formacji III Rzeszy złożonej z ukraińskich ochotników. Jego oddział przeprowadził 23 lipca 1944 r. pacyfikację wsi Chłaniów na Lubelszczyźnie w odwecie za zabicie przez polskich partyzantów niemieckiego oficera łącznikowego. W jej wyniku zginęło 44 mieszkańców Chłaniowa oraz sąsiedniego Władysławina, w tym również dzieci. Zgromadzona w IPN dokumentacja dotycząca tego zdarzenia wystarcza w zupełności do sformułowania aktu oskarżenia. Później jednostka Karkocia brała udział m.in. w pacyfikacji Czerniakowa w czasie Powstania Warszawskiego, a później weszła w skład znanej ukraińskiej formacji kolaboranckiej, dywizji Waffen-SS „Galizien”.

Według dostępnych informacji, Karkoć otrzymał amerykańską wizę i wyjechał do USA w 1949 r., okłamując Amerykanów, że przez całą wojnę nie służył w wojsku. Zamieszkał w ukraińskiej dzielnicy Minneapolis, gdzie pracował jako stolarz i aktywnie działał w lokalnych organizacjach zrzeszających Ukraińców. Otrzymał też amerykańskie obywatelstwo i nazywa się Michael Karkoc.

Rzymkowski przypomina również, że w 2015 roku Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN zwróciła się do amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości z wnioskiem o zabezpieczenie i przekazanie Polsce materiału porównawczego, umożliwiającego identyfikację Karkoca. Przysłane próbki pisma nie nadawały się jednak do analizy grafologicznej, dlatego postanowiono zastosować inną metodę identyfikacji – antroposkopijną analizę fotograficzną, która polega na porównaniu przez ekspertów zdjęć Mychajły z okresu wojny ze zdjęciami Michaela z okresu powojennego.

PRZECZYTAJ: Polscy śledczy pracują nad potwierdzeniem tożsamości ukraińskiego zbrodniarza

Sprawą Karkocia i analizami fotografii, o czym szeroko informowały Kresy.pl, zainteresowały się również media zagraniczne: w tym z USA (FOX News, a także lokalne media w Minneapolis i w stanie Minnesota, gdzie mieszka Michael Karkoć) oraz z Izraela (Haaretz), a także agencja Associated Press, która już wcześniej zajmowała się tym tematem.

Kresy.pl / Marek Trojan

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply