Litwini uważają, że państwem ościennym najbardziej wrogo nastawionym wobec Litwy jest Rosja. Tak uważa 72,5% osób przepytanych w trakcie badania opinii publicznej. Drugim krajem najmniej przyjaznym dla Litwy mieszkańcy nazwali Polskę – tak uważa 26,8% indagowanych. 12,6% ankietowanych Polskę ocenia jako państwo przyjazne.
Mieszkańcy Litwy uważają, że państwem wrogo nastawionym w stosunku do Litwy jest również Białoruś – takiego zdania jest 19,1% respondentów, 2,8% za takowe uważa państwa skandynawskie, 1,2% – państwa bałtyckie.
Rosję jako państwo wrogie częściej nazywali respondenci w wieku średnim i starszym (od 36. lat) ze średnimi bądź większymi dochodami oraz mieszkańcy centrów rejonów oraz miejscowości wiejskich.
O Polsce jako o państwie wrogim dla Litwy najczęściej wspominali mieszkańcy większych miast Litwy oraz osoby powyżej 45. roku życia.
Za najbardziej przyjazne kraje Litwini uważają państwa bałtyckie – tak uważa 71,4% indagowanych.
Drugie miejsce przypadło państwom skandynawskim – Danii, Norwegii, Szwecji i Finlandii. Te państwa za kraje przyjazne Litwie uważa 46,4% ankietowanych.
Badanie opinii publicznej przeprowadzono w dniach 23-29 kwietnia br.
Niech więcej podskakują ,oraz niech dalej gnębią naszą polonię,będziemy ich kochać jeszcze LEPIEJ !
Szkoda ze nie przeprowadzili podobnych sondaży u litewskich sasiadow.Byloby spore zaskoczenie.Szczegolnie na Lotwie i Estoni ze o Norwegach nie wspomnę.
A tak wogole to maly zakapleksiony kraik z mocarstwowymi aspiracjami i ciagle narzekający na wszystko i wszystkich dookoła bez własnego rozliczenia się ze swa zbrodnicza historia w czasie II WS.
A u nas wciąż nieodwzajemniona miłość do Litwinów. Coś sie jednak zmienia na ich niekorzyść. Powoli ludzie stają sie coraz bardziej świadomi.
Panowie zamiast wodzić się po Lietuvisach i jeszcze bardziej ich wkurzać pomyślcie jak zmienić ich nastawienie do nas na lepsze. Bez tego nie będzie możliwe zjednoczenie się z nimi i w konsekwencji odzyskanie Kresów ( polecam zapoznanie się szerzej z moimi poglądami na ten temat w temacie: Jak odzyskać Kresy – scenariusz wydarzeń). Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników Kresów.
Nastawienie zmienic latwo odebrac przeciez rdzennie polska wilenszczyzne a nie zmudzinska i pójsc na kowno. Wtedy sie ockna jak im rosja zabierze klajpede oby tylko to
Nastawienie zmienic latwo odebrac przeciez rdzennie polska wilenszczyzne a nie zmudzinska i pójsc na kowno. Wtedy sie ockna jak im rosja zabierze klajpede oby tylko to
Pragmatyzm i merkantylizm w stosunkach gospodarczych z Litwą to
najlepszy sposób na doprowadzenie do korzystniejszych dla Polski i
Polaków stosunków z tym krajem.
tagore
tagore: 02.06.2014 13:56 .). Nie bardzo widzę możliwość stosowania proponowanych przez Pana rozwiązań .Niczego się nie nauczyli w XX leciu międzywojennym to nie nauczą się i teraz . Lepszym rozwiązaniem wydaje się rozwiązanie proponowane przez Pana tommi59:
02.06.2014 14:04
a może powinniśmy przywrócić polskie obywatelstwo wszystkim tym, którzy urodzili się na naszych dawnych ziemiach. oczywiście, ich potomkom również. to mogłoby sprawić, że z dnia na dzień w okolicach wilna będziemy mieli więcej obywateli, niż lietuva… a potem białoruś… jako że nie wolno kopać leżącego (chociaż pokusa jest wielka), na koniec powinniśmy zatroszczyć się o polaków z ukrainy…
Kto wie może to dobry pomysł….
Szanowny Użytkownik ZbigniewZ (Bogdańca?) napisał: “a może powinniśmy przywrócić polskie obywatelstwo wszystkim tym, którzy urodzili się na naszych dawnych ziemiach.” Oo Może jednak nie, niech Użytkownik jeszcze raz przemysli ten postulat i to bardzo wnikliwie!