– Chyba już nikt poza Polską się nie dopomina o Krym. Praktycznie cała Europa nieformalnie uznała tę aneksję – powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski w rozmowie z Onet.pl. Odniósł się też do kwestii związanych z Nord Stream, zaznaczając, że Rosjanie osiągają swoje cele niezależnie od realizacji drugiej nitki gazociągu.
– Chyba już nikt poza Polską się nie dopomina o Krym. Praktycznie cała Europa nieformalnie uznała tę aneksję. Donald Trump niczego wielkiego nie zrobi, jeśli będzie siedział cicho w tej sprawie. Myślę, że granica jest w tej chwili gdzie indziej. Bezpośrednia ingerencja Rosji na wschodniej Ukrainie to byłoby ruszenie domina– mówił w wywiadzie dla Onet.pl szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Witold Waszczykowski (PiS): Polska musi być rzecznikiem Ukrainy
Waszczykowski: odłączenie Krymu od Ukrainy przyczyną złych stosunków polsko-rosyjskich
Waszczykowski kapituluje przed ukraińskim spojrzeniem na rozwiązanie kwestii Wołynia
Minister odniósł się także do kwestii związanych z gazociągiem Nord Stream. Niedawno Komisja Europejska zdecydowała, że Gazprom będzie mógł znacznie zwiększyć wykorzystywanie lądowej odnogi pierwszego Nord Streamu OPAL, biegnącej na terenie Niemiec wzdłuż zachodniej granicy Polski, z 50 do 80 proc. Co więcej, jeśli żaden inny podmiot nie wykupi pozostałych 20 proc., to Rosjanie będą mogli je wykorzystać.
Przeczytaj: Polska będzie przyspieszać budowę połączenia gazowego z Norwegią
– Dzięki OPAL-owi Rosjanie mogą teraz zwiększyć przepływ gazu przez Nord Stream I, który nie jest w pełni wykorzystany. To im wystarczy— uważa Waszczykowski. Dodaje, że Polska znalazła się przez to w kłopotliwej sytuacji:
– Na pierwszy rzut oka powinniśmy odtrąbić zwycięstwo w sprawie zablokowania Nord Stream II, ale z drugiej strony Rosjanie i tak osiągną swój cel — zaleją Europę Środkową i Południową większą ilością gazu z pominięciem Polski. Czy zwiększenie przepustowości dotychczasowych rur, czy budowa nowej – wychodzi na to samo.
Przeczytaj też: Waszczykowski sygnalizuje gotowość do utrzymania kontaktów z Rosją
Onet.pl / Kresy.pl
Co za kutafon !!! – chciała Rosja budować Jamal 2 – przez Polskę z pominięciem upadliny. Wybuchła afera – jak to można pomijać upadlinę !!! .Nie wyrażono zgody. Poradzili sobie – Rosja z Niemcami zbudowała Nord Stream !!!. Zablokowaliśmy ?? budowę Nord Stream 2 – poradzili sobie , zwiększą przesył. Teraz płacz że pominą nas ruskie rurociągi. Mistrzostwo świata w głupocie. Konie kują a żabka łapkę podstawia. Hahaha.
Ciekawe kto kupi skroplony (droższy) Katarski gaz z gazoportu Świnoujście. “Pies z kulawą nogą” Ale mamy dywersyfikacje dostaw i pokazaliśmy Putinowi !!!. Pójdziemy z torbami !.
no i teraz widac kto wyszedl na durnia politycznego czy dalej jest sens wspierac banderowską upadłą kraine z której nie ma i nie bedzie żadnego pożytku jakim trzeba by politycznie poprawnym matołem żeby leżć w bagno w którym sie mozna utopić to po prostu ręce opadają jacy fachowcy rządza w Polsce
Żadne państwo poza Polską nie ma polityków którzy zamiast o własne dbają o interesy innych, a szczególnie ukrainy. Jednym słowem tylko my mamy zdrajców w rządzie.
TU się zgadzam w 100% z twoja wypowiedzią ale z drugiej strony jest to przerażajace do jakiego stopnia
to może czas też zrewidować swoje spojrzenie
DYWERSYFIKACJA DOSTAW W PERSPEKTYWIE 2022 ROKU Nowy rząd w Warszawie jest zainteresowany dywersyfikacją źródeł dostaw gazu ziemnego do Polski. Deklaruje, że będzie minimalizował zakupy od Rosji, na korzyść nowych kierunków. Zamierza wrócić do porzuconego na początku wieku projektu uruchomienia dostaw norweskiego gazu do Polski. Skanled – planowany gazociąg podmorski biegnący z Norwegii do Danii i Szwecji. Jego długość miała wynosić 463 kilometry. Gazociąg rozpoczynać się miał od instalacji w Karsto (jedyny punkt wejścia) – miejsce połaczenia z siecią przesyłową Europipe II. Zakładano 5 punktów wyjścia: Rafnes (Norwegia), Lysekil, Vallby Kile, Bua (Szwecja), Jutlandia (Dania). Faza III (projektowa) miała trwać do października 2009 r., wtedy miała zostać podjęta ostateczna decyzja o uruchomieniu środków. 20 czerwca 2007 PGNiG SA przystąpiło i objęło nieodpłatnie 15% udziałów w konsorcjum budującym gazociąg. W lutym 2009 władze w Oslo wsparły projekt kierując do konsorcjum budującego gazociąg państwową firmę Petoro. PGNiG zakładało aby planowanym rurociągiem popłynął gaz z przeznaczeniem na polskie potrzeby w ilości 2,5 mld m³ rocznie. Po połączeniu z planowanym gazociągiem Baltic Pipe zwiększyło by to bezpieczeństwo energetyczne Polski. Pomimo podejmowanych przez PGNiG starań o realizację projektu Skanled, uczestnicy konsorcjum w dniu 29 kwietnia 2009 roku podjęli decyzję o zawieszeniu realizacji tego przedsięwzięcia. Stało się tak z powodu zmiany warunków makroekonomicznych oraz braku możliwości zapewnienia dostaw surowca, który miał być transportowany tym gazociągiem. Wcześniej z projektu wycofało się wiele firm, w większości skandynawskich. Podstawowym ryzykiem związanym z realizacją nowego projektu gazociągu z Norwegii do Danii, wydaje się być negatywne nastawienie strony niemieckiej, która prezentuje interesy konsorcjum budującego gazociąg Nord Stream 2. Pomimo, wydaje się pozytywnego podejścia strony norweskiej do realizacji nowego projektu, na dalszym etapie mogą się pojawić problemy związane z rzeczywistym zaangażowaniem Norwegów w projekt. Musiałyby się znaleźć firmy, które weszłyby w skład nowego konsorcjum. Już wiadomo, że w planach budowy gazowego połączenia nie zamierza partycypować norweski koncern Statoil. Norwedzy popierają plan rozwoju rynku LNG w Europie, ale nie zgadzają się z pomysłem wspólnych zakupów gazu, jako obniżającym konkurencyjność i niezgodnym z ideą liberalizacji rynku. To pomysł forsowany przez Polskę. Zdaniem Norwegii lepszym rozwiązaniem jest dywersyfikacja źródeł. Mimo to, Polacy optują za dobrowolnym mechanizmem grupowych zakupów gazu. Norwegia, jako jeden z głównych dostawców, nie jest zainteresowana pomysłami poprawiającymi pozycję przetargową jej potencjalnych klientów.
http://inzynieria.com/uploads/images/orginal/skanled(0).jpg
Sługusy Ukrainy i USA zostaną z łapkami w nocniku, jak zwykle w historii Polski. Należałoby ich postawić przed sądem za zdradę interesów narodowych.
Zanim Krym był tatarski od XV do XVII wieku, był grecki i bizantyjski. W 1783 r. został przejęty przez Rosję. Po zwycięstwie ‘Czerwonych’ w 1921 r. został wcielony do ZSRR lecz nadal był zamieszkany przez rosyjską większość narodowościową. W 1954 r. Chruszczow [Perlmutter] przekazał Krym Ukrainie bez zgody sowieckich organów ustawodawczych. W 2014 r. większość ludności Krymu wypowiedziała się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej. Ukraina nie broniła Krymu i półwysep ten jest obecnie częścią FR, która ma tam strategicznie ważne bazy lotnicze i morskie. Waszczykowski stwierdził fakt; już nikt o Krym nie upomina się: nawet Ukraina.
https://www.youtube.com/watch?v=t42-71RpRgI
Nędzny załgany prowokatorze – usiłujesz odwrócić uwagę od tego, że twoje kłamstwa zostały juz całkowicie zdemaskowane. Nie tylko dzięki determinacji Ilony, ale przede wszystkim dzięki uczciwości forumowicza, który sam kiedyś tzw. “Sylwii” bronił. Teraz już nie ma najmniejszych wątpliwości że prowokator Boruta-Sylwia to jeden i ten sam troll http://www.kresy.pl/?forum/skoro-to-votum-,0,0,24277#p124816
A pfe,banderowski obrońco i prowokatorze.Piszesz bzdury o zasadnej determinacji Pani Ilony wcale nie dotyczącej spraw Krymu.Takie twoje bezsensowne bla-bla-bla.
http://argumenty.net/geopolityka/spiski/1497-krym pani Sylwio to co pani pisze jest prawdą ale stoi za tym wątek żydowski zgadza się Krym nigdy nie miał nic wspólnego z ukrainą prosze przeczytac artykuł w linku tak podałem go dla ciekawości gdyz i dla mnie jest to zaskoczenie po przeczytaniu tego artykulu pozdrawiam wierny fan
P. Baciar: Dziękuję za odsyłacz to tego interesującego artykułu. W jego świetle nabiera więcej znaczenia informacja, że Chruszczow nazywał się Salomon Perlmutter. Wzajemnie pozdrawiam.
dysleksja
który opisany jest
Jestem pod wrażeniem – co za elaborat! Boruta vel Sylwia zebrał wszystkie pomówienia w jednym miejscu 🙂 Jestem kolejnym “banderowcem”, do tego “socjopatą, sodomitą”, a to wszystko “udowodnione naukowo” przez geniusza forumowych prowokacji… Komentator Boruta to ty 🙂 czego gro forumowiczów domyśla się od co najmniej lata, a co udowodniła ostatnio Ilona porównując nietypowe znaki specjalne, których gapo użyłeś z obu kont w tym samym okresie (byleś na wakacjach w pd. Francji? Czy trolujesz tez na francuskich portalach?). Ale gwóźdź do trumny wbił szanowny Votum_Separatum, który opisał jak to się stało, że “Boruta” wpadł na trop Tutejszego: http://www.kresy.pl/?forum/skoro-to-votum-,0,0,24277#p124816
Trzeba mieć tupet, żeby we wpisie w którym oskarżasz kogoś ruski trollu o nie bycie Polakiem z powodu popełnionych błędów ortograficznych, samemu robić takie błędy. Po Polsku nie piszemy “sociopatą”, tylko “socjopatą” – tez masz dysleksję? 🙂
chachły – to ja Pani Sylwia mam być?dobre – to mnie się podoba —
https://www.youtube.com/watch?v=VdasbLKm4s0
I co ty bredzisz Kojotko? Że Sylwia vel Boruta to jedno? Żaden ,oprócz ciebie socjopaty i sodomity w to nie uwierzy,gdyż nie jest takim pedalskim debilem jak ty. Badacz Ilona ,po niezwykle pracochłonnych analizach stwierdziła ,ze Nie ma 100% owej pewności,że Sylwia i Boruta to jedna i ta sama osoba,a ty palancie wbrew logice wciskasz wszystkim bzdury.Czy ty jesteś,czy nie jesteś banderowcem,to w gruncie rzeczy twoja sprawa.Mamy wielu takich swołoczy w Z.U.w P.
Miotasz się Zefirku, ale widzę, że wreszcie przestałeś ordynarnie kłamać, że “Ilona przyznała”, że Sylwia i Boruta to nie ta sama osoba. Choć korzystasz z “dobrodziejstwa” niedopowiedzenia. Ja podobnie jak i wielu uczciwych ludzi uważam,, że pół prawdy to też jest kłamstwo. Reszty bredni o twoich banderowcach z waszego Z.U.w P. nawet nie będę komentował.
socjopata nie na temat