Kontaktów między parlamentami Polski i Białorusi nie było od 11 lat. Stworzenie nowej grupy może być świadectwem ocieplenia w relacjach obu państw.

Poprzednia Polsko-Białoruska Grupa Parlamentarna została rozwiązana w 2005 r. po gwałtownym ochłodzeniu relacji między Polską a Białorusią. Władze tej ostatniej de facto zdelegalizowały wówczas Związek Polaków na Białorusi, który dotychczas pozostaje nielegalny, co wywołało protesty czynników oficjalnych Rzeczpospolitej.

13 kwietnia polsko-białrouska grupa ukonstytuowała się ponownie. Jej współprzewodniczącymi zostali posłowie z graniczącymi z Białorusią Podlasia Adam Andruszkiewicz z Kukiz’15 i Mieczysław Baszko z PSL. “Białoruś jest przed wszystkim naszym sporym sąsiadem. Pamiętamy te czasy, gdy nie zważając na politykę wzbogacaliśmy się na handlu między Polską a Białorusią. Podlasie się wtedy szybko rozwijało. Nie możemy udawać, że tego kraju nie ma” – komentował poseł Andruszkiewicz.

Część posłów jest jednak krytyczna wobec inicjatywy twierdząc, że należałoby przed nawiązaniem współpracy domagać się do strony bialoruskiej jakiegoś gestu dobrej woli. “Delegalizacja Związku Polaków na Białorusi była autoryzowana przez białoruski parlament. Teraz uznajemy ten parlament, a nasi rodacy dalej nie mają możliwości legalnego działania” – powiedział “Rzeczpospoliej” poseł Robert Tyszkiewicz z PO.

rp.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply