Z listu gen. Czesława Kiszczaka wynika, że Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa aż do 1989 roku.

“Załączam dokumenty dot. współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa do 1989 roku”– napisał Czesław Kiszczak w pierwszych słowach swojego listu do Dyrektora Archiwum Akt Nowych z 1996 roku.

Uchroniłem przed ich wykorzystaniem do jego kompromitacji a także Ruchu, któremu przewodniczył, zaś po 1989 r. przed ich zniszczeniem lub wykorzystaniem, zarówno przez ludzi prawicy jak i lewicy, do rozgrywek politycznych. Uważam, że dokumenty te winny być zachowane i w spokojnych czasach udostępnione naukowcom – historykom” – pisał Kiszczak.

Proszę by upublicznić te dokumenty nie wcześniej niż 5 lat po śmierci Lecha Wałęsy” – dodawał Kiszczak.

List zaadresowany „Do Dyrektora Archiwum Akt Nowych w Warszawie do rąk własnych” nigdy nie został przez Kiszczaka wysłany. Był przyklejony do paczki z dokumentami dot. TW Bolka, którą przejął ostatnio IPN od wdowy po Kiszczaku.

Przeczytaj także: Odręczne zobowiązanie Wałęsy [FOTO]

ipn.gov.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. malkontent
    malkontent :

    Centrum antysowieckie mieszczące się w pałacu prezydenckim oświadczyło, że za teczkami Bolka niewatpliwie stoją Ruscy a konkretnie Putin. Nawet sugerują, że mógł sam osobiście przebrać sie za Kiszczakową :-((((( Podobno to Ruskim najbardziej zależy na destabilizacji Polski i osłabieniu szczytowania NATO w Warszawce. Prawie jak w radiu Erewań :-((( hehehehe

  2. leszek1
    leszek1 :

    Wiec na pewno wiemy, ze Bolek byl agentem SB conajmniej do tak zwanej transformacji. Na razie brak dalszej dokumentacji, ale wiadomo, ze musial wspolpracowac w dalszym ciagu jako prezydent Polski. Podlegal Kiszczakowi. Kiszczak podlegal Brezniewowi, Andropowowi, Czerniece i Gorbaczewowi. Tak wiec Bolek nie byl agentem Putina tylko jego poprzednikow, bo Putin otrzymal wladze dopiero w 2000 roku. Zgadzam sie z teza, ze Rosji moze zalezec na destabilizacji Polski, bo ta stoi jej na drodze do opanowania Europy. Uwazam, ze znacznie korzystniej byloby dla niej uprawiac partnerska polityke z Polska. Oczywiscie i dla Polski tez. Rzecz w tym, ze Rosja raczej nie potrafi uprawiac partnerskiej polityki z Polska.