Lubelska kopalnia Bogdanka złożyła skargę na decyzję ministra środowiska, wedle której koncesja na budowę nowej kopalni nie została przyznana polskiemu inwestorowi. Wiele wskazuje na to, że podobnych problemów nie będzie miał inwestor… australijski. Australijska kopalnia ma osiągnąć niższe koszta eksploatacyjne od wszystkich pozostałych w Polsce.

Centrum Adama Smitha na swoim profilu facebookowym opublikowało komentarz z cyklu „Wyprowadzić rząd z przedsiębiorstw” zawierający link do artykułu na temat australijskiej inwestycji w Polsce. „Australijczykom opłaca się wydobywać węgiel w Polsce. W przeciwieństwie do polskiego rządu chcą «produkować węgiel tanio». Rząd nie jest od wydobywania węgla” – czytamy.

W lubelskim zagłębiu węglowym ma powstać nowa kopalnia. Dokładnie w tym miejscu, w którym niedawno zarząd kopalni Bogdanka otrzymał negatywną odpowiedź w sprawie przyznania koncesji na wydobycie węgla. Wiele wskazuje na to, że inaczej przez polski rząd zostanie potraktowana inwestycja australijskiej spółki, która dysponuje technologią pozwalającą na tańsze wydobycie węgla.

Należąca do australijskiej firmy Prairie Mining Spółka PD Co skompletowała dokumenty geologiczne potrzebne do uzyskania koncesji na wydobycie węgla. Doradcą spółki został Mirosław Taras, były prezes Kompanii Węglowej i Lubelskiego Węgla Bogdanka. – Istotą projektu jest to, by produkować węgiel tanio. Dzięki temu bez problemu znajdzie on swoje miejsce na rynkach zagranicznych – skomentował Taras. Obniżenie kosztów ma nastąpić dzięki zaawansowanej technologii pozwalającej zmniejszyć strukturę zatrudnienia do nie więcej, niż 2000 pracowników.

Inwestor zamierza rozpocząć budowę nowej kopalni w roku 2018, a koszt projektu ma wynieść 2,5 mld złotych. Zdania analityków na temat konkurencyjności wobec Bogdanki są podzielone. – Realizacja projektu przez PD Co byłaby ciosem dla Bogdanki, która utraciłaby szansę na pozyskanie perspektywicznego obszaru K 6-7, o które tak mocno dotąd walczyła – powiedział Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz DM PBS.

Innego zdania jest analityk Pekao IB, Marcin Gątarz. – Możliwe, że przy zastosowaniu nowoczesnych technologii PD Co będzie wydobywać węgiel taniej nawet od Bogdanki. Jednak wolumeny produkcji nie będą na tyle wysokie, by istotnie wpłynąć na krajowy rynek węgla – powiedział.

PCh24.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kp
    kp :

    Co za bezmyślna wypowiedz “specjalistów” z centrum Adama Smitha! Bogdanka zawsze była bardzo rentowną kopalnią także wówczas, gdy była państwowa i zmiana właściciela (na marginesie pytanie, czy był sens zarzynania kury znoszącej złote jajka?) niczego nie zmieniła. Doktrynerstwo zawsze prowadzi do absurdu!

  2. jerzyjj
    jerzyjj :

    NIE DLA POLSKICH JEDNOKOMORKOWCOW…
    Niektórym wydawać się może, że pewne środowiska w naszym kraju reprezentują niesłusznie postawę roszczeniową. Ludziom, którym zdaje się, że górnictwo jest przeżytkiem lub reliktem czasów, które nigdy już nie wrócą i z którymi należy zerwać w drodze do nowoczesności należy przypomnieć kilka faktów. Bogactwo, jakim są nasze zasoby węgla, jest dziś deprecjonowane, a polska polityka w tym względzie nie kieruje się naszym interesem narodowym. Obce ośrodki decyzyjne, czyniąc z węgla zło i zagrożenie dla środowiska, naraziły nasz kraj na straty i gospodarczą klęskę. Wypasione przez kilkaset lat zatruwania powietrza gospodarki Zachodniej Europy, z dnia na dzień doszły do wniosku o szkodliwości swego dotychczasowego postępowania. Wydumane zagrożenie stwarzane przez domniemaną, nadmierną emisję CO2, stawia Polskę w niekorzystnym świetle i zmusza nas do wydatków, mających dopomóc nam w dostosowaniu się do wyśrubowanych wymagań rozmaitych konwencji klimatycznych. Polska pod rządami POLITYCZNYCH IDIOTOW zmierza do stanu, w którym pozbawiona możliwości korzystania z własnych zasobów oraz prowadzenia niezależnej polityki, stanie się unijnym pacjentem, podtrzymywanym przy życiu przez respirator pozornych zachodnich inwestycji, bez których nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować. W świetle tego wszystkiego nietrudno zrozumieć, dlaczego sprawy w naszej nieszczęsnej Ojczyźnie przybrały taki, a nie inny obrót. Wyniszczane i usilnie kompromitowane w oczach ZIDIOCIALEJ gawiedzi górnictwo znalazło się na skraju upadku. Polskie zasoby węgla kamiennego należą do = największych na świecie =. Jest to wielkie bogactwo i szansa na tanią energię i dynamicznie rozwijający się przemysł. Liga Obrony Suwerenności jako jedno z nielicznych ugrupowań dostrzega szanse z tego płynące oraz zagrożenia, jakie niesie traktowanie tych kwestii po macoszemu. Jak widać wszelkie protesty, czy to środowisk górniczych, czy też wspierających je organizacji traktowane są przez władze OPANOWANE PRZEZ IMBECYLI niepoważnie. NO BO CO MOZE WIEDZIEC O POLSKIM WEGLU LEKARKA ,,z bozej laski” KOPACZ NAMASZCZONA PRZEZ BIRBANTA I MALARZA KOMINOW TUSKA PRZYKLEPANA PRZEZ KATECHETE KOMOROWSKIEGO ???
    Państw narodowych ma nie być! Takie jest założenie masonerii i globalistów. Państwo silne posiada swój przemysł, handel, banki. Jeśli jednak chce się zrobić z dobrego państwa – neokolonię, robi się tzw. prywatyzację, czego boleśnie doświadczyliśmy. Myślący rozumie do czego służyła EU, niemyślący będzie wciąż wyglądał obiecanych paciorków. Totalne załamanie i zniechęcenie ogarnia nieliczne już grono ludzi przejmujących się losem Ojczyzny. Brak jakichkolwiek zmian pomimo bez mała 25 lat betonowania się układu i drwienia z nas w żywe oczy przez jego przedstawicieli nie pozostawia złudzeń. Jakiekolwiek demokratyczne przemiany w naszym kraju stały się mrzonką. Ogłupione przez media masy, ślepo podążają wyznaczanym im przez władze szlakiem, mając sobie za nic dobywające się nieśmiało z otchłani ich otumanienia głosy zdrowego rozsądku. Czy to z racji konformizmu czy ignorancji, większość naszych rodaków nie przejmuje się najwyraźniej rozgrywającą się na ich oczach tragedią własnego narodu. Porażająca arogancja władz jest świadectwem przekształcenia się Polski w republikę kolesi (zlodziei). Pseudoelity nie kryją się już nawet z pogardą dla zwykłych ludzi.