Kolejny cios dla ekipy Petra Poroszenki ze strony Europy
Według ustaleń Międzynarodowego Panelu Rady Europy ukraińskie śledztwo w sprawie masakry w Odessie jest prowadzone jest opieszale i nieobiektywnie. Śledczy są poddawani naciskom a dowody zatajane. Pomimo tego, że od tragedii upłynęło już 18 miesięcy nikomu nie postawiono nawet zarzutów choć w masakrze zginęło aż 48 osób, głównie anty-majdanowych protestujących. Mówi się o poważnym naruszeniu praw człowieka przez urzędników państwowych i funkcjonariuszy służb mundurowych.
W maju 2014 roku w Odessie, w wyniku ataku członków prawego sektora i kibiców, spłonęło żywcem 48 osób.
Cały raport do przeczytania tutaj
bloomberg.com/ KRESY.PL
No przecież nie po to ukraińscy zbrodniarze zorganizowali tę masakrę i wymordowali tych ludzi, żeby teraz poddać się wymiarowi sprawiedliwości. Równie dobrze można spodziewać się po nich sprawiedliwego osądzenia ludobójstwa na Polakach!