Amerykański prezydent elekt stwierdził, że byłoby „miło”, gdyby mógł dogadać się z Putinem, ale odrzucił pomysł, by jakiekolwiek ocieplenie w relacjach z Rosją określać mianem „resetu”. – Nie użyłbym tego określenia po tym, co się stało – powiedział Donald Trump.

W wywiadzie dla amerykańskiej gazety “New York Times”, Donald Trump mówił ogólnie na temat polityki zagranicznej. W kontekście Rosji powiedział, że rozmawiał z jej prezydentem, Władimirem Putinem po zwycięstwie wyborczym, ale nie podał żadnych szczegółów. Stwierdził, że byłoby „miło”, gdyby mógł dogadać się z Putinem, ale odrzucił pomysł, by jakiekolwiek ocieplenie w relacjach z Rosją określać mianem „resetu”. Zaznaczył, że Hillary Clinton została mocno skrytykowana za jej nieudane próby w tym zakresie.

– Nie użyłbym tego określenia po tym, co się stało– powiedział Trump.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Donald Trump: Chciałbym dobrych stosunków z Rosją

Rudolph Giuliani: Donald Trump podejmie rozmowy z Rosją

McCain ostrzega Trumpa: reset z Rosją byłby nie do zaakceptowania

Prezydent elekt powiedział również, że Stany Zjednoczone nie powinny być „budowniczym narodów”. Zaznaczył, że interwencja i wojna w Iraku była „jednym z wielkich błędów w historii naszego kraju”. Stwierdził, że ma pewne „zdecydowane” i „mocne pomysły” na to, jak rozwiązać konflikt w Syrii, ale nie chciał ich zdradzić.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Paweł Lisicki dla Kresów.pl po wyborze Trumpa: uspokojenie na linii USA-Rosja jest w interesie Polski

Winnicki dla Kresów.pl: wybór Trumpa to mocny impuls dla walki o narodową suwerenność i tożsamość

Nytimes.com / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. syotroll
    syotroll :

    Trump będzie bronił przede wszystkim amerykańskich interesów, w kwestii ochrony rosyjskich wpływów na Ukrainie, zapewne się z Putinem dogada, podobnież ja zapewne w kwestii wpływów w Syrii. Nie sadzę by ochrona wpływów Ajtollahów w Syrii i okolicy były przedmiotem rozmów i amerykańsko-perskich. Turcja jako kraj, który niejako udowodnił swoje zapędy odbudowy Imperium Osmańskiego, straci pozycje istotnego amerykańskiego sojusznika na Bliskim Wschodzie