Tomasz Szatkowski powiedział, że Polska lic, że Donald Trump wzmocni NATO.
Wiceszef MON stwierdził, że działania podejmowane przez Baracka Obamę mogą okazać się zbyt słabe do powstrzymania Rosji i z tego powodu polski rząd chciałby “więcej strategii” za projektami. Polska liczy na mniej “politycznej symboliki”, a więcej “wojskowej konieczności”.
CZYTAJ TAKŻE:
Szef MON: żołnierze USA przybędą do Polski 12 stycznia
Szatkowski dodał, że stała obecność żołnierzy NATO na terenie Polski oraz Krajów Bałtyckich wzmocni bezpieczeństwo w regionie. Zdaniem wcieministra w podobny sposób zadziała rozmieszczenie większej liczby żołnierzy NATO. Szatkowski powiedział: Warszawa byłaby zadowolona z jeszcze większej obecności żołnierzy USA w Polsce. Wiceminister Szatkowski wyraził zaniepokojenie zwiększaniem obecności militranej Rosji w obwodzie kaliningradzkim – zarówno sił konwecjonalnych jak i nuklernych.
Wiceszef MON podkreślił, żeprezydent-elekt USA Trum jest świadomy faktu wypełniania przez Polskę zobowiązania z Newport i wydawania odpowiednio wysokich kwot na obronność
kresy.pl / rp.pl
Jankesi są nam potrzebni jak piąte koło u wozu. To wpuszczenie konia trojańskiego do Polski. Zamiast dozbroić własną armię i żyć w zgodzie z sąsiadami, co wg mnie jest podstawą bezpieczeństwa to nasi tzw. politycy leżą plackiem przed jankesami i ślepo realizują ich polecenia. Szczekają na Rosję jak podwórkowe burki. Zero myślenia o przyszłości i zero suwerenności.
W 100% zgoda , niestety POPISdzielstwo to najeźdźca i okupant, każdą podłość i zdradę zafundują Polsce i Polakom by tylko zaspokoić swoją chorą rusofobię :-(((
Jesli chodzi o zaproszenie wojsk NATO do Polski, to robi to rząd PiS, ale w tym kierunku zmierzały równiez poprzednie rzady, a zwłaszcza PO-PSL. A teraz chwalą sie tym na wyscigi. Nie rozumiem, jak 37-milionowy naród nie potrafi sam sie obronić. Teraz pewnie codziennie bedziemy oglądac ich prymitywne fizjonomie i pokazy wdzięczności ludnosci tubylczej. Tylko jeszcze Antoni ubolewa,ze z ruskimki trzeba ostrzej i prosi o więcej. Jakos cisza o tych smigłowcach dwóch, które miały “otrzymać” siły specjalne jeszcze w tym roku.
Takich zdradzieckich polityków powinno stawiać się przed Trybunałem Stanu, a potem przed plutonem egzekucyjnym.