Jak oświadczył Kreml, zarówno Rosja, jak i USA są gotowe do podjęcia większej współpracy w celu wyeliminowania zbrojnych grupy radykalnych islamistów w Syrii.
Rozmowa telefoniczna z Barackiem Obamą została zainicjowana przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Według oświadczenia opublikowanego przez Kreml, obie strony potwierdziły gotowość do zwiększenia współpracy wojskowej w Syrii. Podkreślono także znaczenie ONZ w kwestii zakończenia konfliktu apelując, by organizacja ta ponownie pośredniczyła w rozmowach pokojowych.
Prezydent USA miał też poprosić Putina o wywarcie większej presji na syryjskie władze, by zaprzestały ataków na ludność cywilną. Poruszono także kwestie dotyczące konfliktów w Donbasie i Karabachu. Temat szczytu NATO w Warszawie nie był dyskutowany.
Radiomaryja.pl / rt.com / Kresy.pl
Więc to ma być tak: będą strzelać do siebie na Ukrainie i współpracować w Syrii. My mamy w ten nonsens wierzyć bo tak piszą gadzinówki.