Niedaleko Lwowa samochód należący do prywatnej firmy, wiozący ochroniarzy, został zaatakowany m.in. przy użyciu broni automatycznej i granatników. Doszło też do eksplozji ładunku wybuchowego. Zginęły 3 osoby.

W poniedziałek ok. 10:30 rano, w rejonie wsi Stare Seło na południowy-wschód od Lwowa zaatakowano samochód należący do lokalnego biznesmena. Najpierw ostrzelano go z broni automatycznej i granatników. Później doszło do eksplozji ładunku wybuchowego. Niektóre źródła podają odwrotną kolejność. Trzej mężczyźni zginęli, a jeden został ranny i trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Według ukraińskiego MSW incydent jest związany z walkami o wpływy pomiędzy lokalnymi grupami przestępczymi.

Samochód należał do lwowskiego przedsiębiorstwa „Lwiwskij chołdokombinat”. Jak poinformowały władze firmy, ofiarami zamachu byli młodzi mężczyźni, którzy byli szkoleni na ochroniarzy przedsiębiorstwa.

Wcześniej we Lwowie nieznani sprawcy wrzucili granat na podwórko domu prywatnego przedsiębiorcy.

112.ua / zik.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply