Turecki nacjonalista Alparslan Celik, który przyznał się do zabicia rosyjskiego pilota z samolotu zestrzelonego przez tureckiego F-16 został aresztowany.

24 listopada zeszłego roku turecki samolot zestrzelił rosyjskiego Su-24 nad granicą syryjsko-turecką. Załoga zdołała się katapultować, jednak pilot został przechwycony i zabity przez “turkmeńskich rebeliantów”, jak twierdziły wówczas władze Turcji. Jednak jak się później okazało osobą podającą się za turkmeńskiego bojownika z Syrii okazał się Alparslan Celik, obywatel Turcji i bojówkarz nacjonalistycznej partii tureciej MHP. Celik twierdził, że jego grupa znalazła rosyjskiego pilota martwego, potem jednak wyszło na jaw, że został zastrzelony przez jego oddział, do czego zresztą Celik w końcu się przyznał. Podobnie jak do tego, że w Syrii walczą z jej władzami całe oddziały paramilitarne złożone z obywateli Turcji. Mimo tego Celik bez przeszkód fukcjonował w ojczyźnie.

Pod koniec stycznia pisaliśmy za turecką gazetą “Hurriyat”, że Celik przebywał w Stambule na pogrzebie Ibrahima Küçüka – szefa dzielnicowej struktury MHP, który zginął w Syrii, gdzie również walczył w ramach jednego antyrządowych ugrupowań. Sam Celik nie ukrywał swojego uczestnictwa w syryjskim konflikcie mówiąc wówczas dziennikarzom – “Bywam tu i tam [w Syrii]. Teraz przybyłem na ceremonię pogrzebową, ale ruszę tam znowu”.

rt.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply