Rzecznik rosyjskiej dyplomacji zarzuca polskim władzom brak działań mających na celu zapobieganie dewastacjom

Rosjanie domagają się od Polski ukarania osób niszczących nagrobki radzieckich żołnierzy. Do aktu wandalizmu miało ostatnio dojść 5 września w Poznaniu.

Rzecznik rosyjskiej dyplomacji Marija Zacharowa oświadczyła, że to kolejny incydent, który oburza Rosjan. Zdaniem Zacharowej, pomimo licznych wezwań polskie władze nie starają się zapobiegać przypadkom bezczeszczenia grobów radzieckich żołnierzy.

– Domagamy się likwidacji skutków tego chuligańskiego wybryku oraz ustalenia winnych i pociągnięcia ich do odpowiedzialności – stwierdziła rzeczniczka MSZ.

kresy.pl/ onet.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. baciar
    baciar :

    czemu u nas nie szanuje sie zwykłych ludzi którzy walczyli i zgineli walczyli za wolnosc nie za system anglia francja nas sprzedała moskale weszli 17 wrzesnia razem z niemiaszkami rozgrabili Polske potem hitler dal w dupe moskalom stworzylismy armie która walczyła wspólnie przeciw hitlerowcom dziś wstydzimy sie tych z gwiazdą którzy wyzwalali tutaj kazdy niech sobie dopowie jak ale wyzwalali nasuwa sie pytanie czemu dewastujemy pomniki sovieckie i nikt nie reaguje a banderowskie ścierwa ochrania polska policja KTO JEST NASZYM WIEKSZYM WROGIEM

  2. ilona
    ilona :

    Antyrosyjski i antysowiecki akt wandalizmu na cmentarzu Armii Czerwonej w Poznaniu? – nowe fakty!
    Polskie Centrum Kulturalne w Kaliningradzie przekazało rosyjskim mediom informacje o zniszczonych nagrobkach, pomnikach i tablicach pamiątkowych na cmentarzu żołnierzy radzieckich w Poznaniu. Sprawę skomentowało już nawet rosyjskie MSZ i zażądało od Polski ścigania wandali i naprawy szkód. W rosyjskiej części internetu trwa antypolska histeria, pod naszym adresem lecą wulgaryzmy i groźby. Rosjanie mają wrażenie, że akt wandalizmu miał podtekst polityczny.
    Przykro mi to pisać, ale Polskie Centrum Kulturalne w Kaliningradzie albo celowo wprowadziło Rosjan w błąd, albo zrobiło to nieświadomie i teraz świadomie milczy. Osobiście poinformowałem przedstawiciela Centrum o tym do czego doszło, a do czego nie doszło na poznańskiej cytadeli.
    Według PCK w Kaliningradzie wandale przewrócili “kilka” nagrobków. Przewrócono nie kilka, lecz dwa. Wandale mieli również zniszczyć fotografię na pomniku sowieckiego majora. Kłamstwo. Zdjęcie nie ma przynajmniej od 2008 roku. Wandale mieli ukraść tabliczki z jednego z pomników. Również kłamstwo – na zdjęciach z 2008 roku, które posiadam, tabliczek nie ma. Wandale mieli wyrwać gwiazdy z nagrobków żołnierzy radzieckich. Kłamstwo. Niektóre nagrobki gwiazdy mają, inne nie, i jest tak odkąd pamiętam, a mieszkam w Poznaniu od urodzenia.
    A teraz wisienka na torcie. 50 metrów od przewróconego sowieckiego nagrobka zniszczono nagrobek Bolesława Gawareckiego, młodego Polaka, który w 1945 roku ruszył do walki przeciwko nazistom. Zniszczonego nagrobka nie da się nie zauważyć, stąd moje podejrzenie, że PCK w Kaliningradzie celowo nie poinformował o jego dewastacji, by akt wandalizmu miał wydźwięk antyrosyjski i antysowiecki.
    W tym miejscu chciałbym zaapelować do Polskiego Centrum Kulturalnego w Kaliningradzie o wystosowanie sprostowania i poinformowanie o nim rosyjskich mediów oraz rosyjskiego MSZ.
    Mój tekst na ten temat w języku rosyjskim plus zdjęcia: http://bit.ly/2c8u4FO. Tomasz Maciejczuk. https://www.facebook.com/tomasz.maciejczuk.16?hc_ref=NEWSFEED &fref=nf

    • baciar
      baciar :

      to dobrze ze jest prawda bo kto nie mieszka w Poznaniu to ulega tej propagandzie a z kazda propaganda trzeba walczyc jak widac i u nich sa przewrazliwieni byle znależc kawałek smrodu nawet starego ale trzeba to rozprowadzić dzieki za info