W piątek w Bydgoszczy przedstawiciele koncernu Boeing i Polskiej Grupy Zbrojeniowej podpisali list intencyjny ws. nawiązania współpracy m.in. w ramach projektów związanych ze śmigłowcem AH-64E Apache.

Program partnerstwa przemysłowego ma się opierać m.in. na transferze technologii i know-how. Boeing zadeklarował zamiar prowadzenia interesów ze spółkami lotniczymi, które są częścią PGZ. Ma to dotyczyć m.in. projektowania i produkcji. Oba podmioty podały, że list intencyjny „przedstawia w zarysie” to, jak mogłaby wyglądać współpraca w ramach projektów związanych ze śmigłowcem AH-64E Apache. M.in. w sprawie integracji broni i systemów łączności, wsparcia długoterminowego i szkolenia, rozwoju badań i technologii a także łańcucha dostaw. Według ogólnych deklaracji współpraca może również zostać rozszerzona na takie maszyny, jak ciężki śmigłowiec transportowy CH-47 Chinook czy wielozadaniowy V-22 Osprey, jak również wywiadu lotniczego, programów obserwacji i rozpoznania oraz systemów kosmicznych i satelitarnych.

PGZ liczy na to, że partnerstwo z Boeingiem będzie „istotnym wsparciem dla krajowego przemysłu w modernizacji technicznej polskiej armii, a także znacząco podniesie jego innowacyjność i konkurencyjność”.Wiceprezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej Radosław Obolewski podkreślił, że planowana współpraca ma opierać się na integracji, instalowaniu oraz certyfikowaniu uzbrojenia produkcji polskiej i zagranicznej. Ma dotyczyć też transferu technologii, pozyskania know-how i kompetencji. Jego zdaniem, jest to bezprecedensowe wydarzenie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego w ostatnim ćwierćwieczu. Wyraził też nadzieję, że podpisanie listu intencyjnego jest początkiem szeroko zakrojonej współpracy, która przyczyni się do zabezpieczenia podstawowych interesów obronnych RP.

Jak stwierdził wiceprezes Boeing Defense, Space & Security Jeff Kohler, „najsilniejsze są takie partnerstwa, na których korzystają obie strony”. „Dostosowujemy nasze programy współpracy przemysłowej do konkretnych potrzeb każdego kraju, co oznacza, że korzyści płynące z takiej współpracy są dłuższe niż czas realizacji jakiegokolwiek programu czy projektu”– mówił Kohler. Dodał, że program współpracy jest dostosowany do priorytetów, które wyznaczyło polskie MON.

Korzystnie na temat umowy wypowiedział się dyrektor naczelny Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy Leszek Walczak. Jego zdaniem, przyniesie ona korzyści dla całego zakładu. „Naszym celem i ideą jest wejście w łańcuch dostaw dla tak dużego koncernu lotniczego”– powiedział dodając, że dzięki wieloletnim rozmowom dwa produkty tych zakładów „znalazły się na liście zamówień koncernu”. Rozmowy na ich temat już się zakończyły. Niebawem ma ruszyć produkcja.

Apache dla Polski jeszcze przed szczytem NATO?

W połowie kwietnia „Dziennik Gazeta Prawna” podał informację, według której kwestia wyboru amerykańskich maszyn jest już przesądzona. Zakupionych mają zostać 24 śmigłowce uderzeniowe AH-64 Apache. Jedna trzecia z nich ma być zakupiona “z półki,” co oznaczałoby dostarczenie gotowych maszyn przez koncern Boeing. Pozostałe miałyby być montowane w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi. Decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona jeszcze przed lipcowym szczytem NATO. Szacowana wartość kontraktu to 5-6 miliardów złotych.

Przeczytaj: MON chce zdecydować o kupnie AH-64 Apache jeszcze przed szczytem NATO

Komentując tamte doniesienia gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych podkreślił, że śmigłowce Apache to najdroższa z możliwych opcji do wyboru. „Jeżeli sięgamy po Apache, to sięgamy po najdroższe śmigłowce świata. Wybralibyśmy najdroższy wariant z możliwych. I najgorszy dla polskiej zbrojeniówki”– podkreślał w rozmowie z Kresami.pl gen. Skrzypczak. Zaznaczył, że Polska nigdy nie będzie miała technologii na te śmigłowce, ponieważ Amerykanie nikomu jej nie udostępniają.

PRZECZYTAJ: Gen. Skrzypczak dla Kresów.pl o planach zakupu Apache: to wariant najdroższy i najgorszy

Z kolei zdaniem gen. Dariusza Wrońskiego, eksperta Narodowego Centrum Studiów Strategicznych śmigłowce Apache to doskonałe maszyny. „Niemniej jednak jestem bardzo ciekaw, co oprócz tych śmigłowców jeszcze byśmy wynegocjowali , gdyby wybór rzeczywiście nastąpił”– komentował tamte doniesienia ekspert NCSS. „Inne śmigłowce również są doskonałe, ale ważna jest cena i to, co jeszcze miałoby za tym pójść”– podkreślał. Jego zdaniem są to bardzo ważne kwestie dla państwa – w tym dla przemysłu zbrojeniowego, ponieważ w razie zakupu gotowych maszyn dla polskiego przemysłu nic by z tego nie wynikało.

PRZECZYTAJ: Gen. Wroński dla Kresów.pl: Apache to doskonała maszyna, ale co możemy dostać ponadto?

PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply