OBWE: obie strony winne eskalacji konfliktu w Donbasie

Zdaniem wiceszefa Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE w Donbasie Alexandra Huga, zarówno Ukraińcy jak i separatyści odpowiadają za eskalację konfliktu w Donbasie i pogarszającą się sytuację.

– Sytuacja w Awdijiwce pogarsza się od niedzieli. Od tego czasu dokumentujemy wszystkie naruszenia. Mamy trudności z dostępem do miejsc po obu stronach linii konfliktu i przekonaliśmy się, że prowokacyjne działania z obu stron są główną przyczyną tego, co tu się dzieje – powiedział we wtorek wieczorem Alexander Hug.
Szef specjalnej misji OBWE zaapelował o przerwanie ognia, by umożliwić naprawę sieci elektrycznych zniszczonych w wyniku ostrzałów, przez co mieszkańcy miasta zostali odcięci od prądu, wody i ogrzewania. Władze Awdijiwki rozstawiły w mieście namioty i kuchnie polowe. Dostarczyły też agregaty prądotwórcze.

Lokalne władze ogłosiły wcześniej, że do godziny 17 tamtejszego czasu obowiązuje zawieszenie broni. Dzięki temu, służby naprawcze mogły przystąpić do napraw, głównie sieci energetycznej. Wcześniej było to niemożliwe z uwagi na trwający ostrzał.

Według ukraińskiej armii w wyniku walk w okolicach Awdijiwki zginęło dotąd co najmniej ośmiu ukraińskich wojskowych, a ponad 30 zostało rannych. Dziś miejscowa policja poinformowała o jednej ofierze wśród ludności cywilnej – kobiecie, która zginęła od odłamków pocisku. Wcześniej donieccy separatyści również informowali, że w wyniku ukraińskiego ostrzału w Makiejewce zginęła starsza kobieta.

Przeczytaj: Donbas: trwają starcia i ostrzał z obu stron. RB ONZ wzywa do przerwania ognia

Obie strony konfliktu wzajemnie obwiniają się o ostrzeliwanie i atakowanie pozycji przeciwnika. Ukraińcy twierdzą, że separatyści dziś w nocy i rano czterokrotnie próbowali zaatakować ich pozycje. Z kolei donieccy separatyści podają, że ich pozycje w rejonie Awdiejewki i wsi Kominternowe były sześciokrotnie atakowane przez Ukraińców. Obie strony podają, że w wyniku ostrzałów zostały zabite lub ranne osoby cywilne. Separatyści informują również, że na terytorium DRL spadło 690 pocisków. Uszkodziły one m.in. kilka domów w różnych dzielnicach miasta, a także stację filtrów, odcinając mieszkańcom Doniecka dostęp do wody.

ZOBACZ: Donbas: stan kryzysowy a Awdijiwce. W rejonie trwają starcia i ostrzał z obu stron [+VIDEO]

Separatyści podali również, że na jedną z dzielnic mieszkalnych Makiejewki pod Donieckiem spadła ukraińska rakieta przeciwlotnicza systemu Buk M1, rzekomo wystrzelona spod Awdiejewki. Twierdzą oni, że w ten sposób Ukraińcy usiłowali strącić dron obserwacyjny OBWE, który rejestrował naruszanie zawieszenia broni w okolicy. Strona ukraińska nie potwierdza tych doniesień.

Wcześniej informowaliśmy, że władze Niemiec uważają, że to Kijów odpowiada za eskalację napięcia w Donbasie. Jak pisze znana niemiecka gazeta, ukraińskim wojskowym zależy na przesunięciu linii kontaktowej na swoją korzyść, a prezydentowi Poroszence – na uniemożliwieniu Białemu Domowi złagodzenia antyrosyjskich sankcji.

PAP / IAR / tvp.info / Unian.info / dnr-news.com / Kresy.pl